Za dwa dni kończy się nabór polskich rachmistrzów obejmującego całą Unię Europejską spisu rolnego. Tymczasem do wielu biur spisowych nie zgłosił się ani jeden chętny - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Rachmistrz może zarobić 30 zł za jedno gospodarstwo, co w sumie daje 4, 5-5 tys. zł. Rzecz w tym, że wg Głównego Urzędu Statystycznego, oprócz wielu cech, jakie posiadać powinien rachmistrz, takich jak np. kultura osobista czy podstawowa wiedza na temat rolnictwa, wymagana jest również znajomość obsługi komputera a konkretnie specjalnego panelu, do którego wpisuje się dane. To może odstraszać ewentualnych kandydatów na rachmistrzów. Gdy dane wpisywano do papierowych arkuszy, tych problemów nie było.

Rzecznik GUS Wiesław Łagodziński zapewnia jednak, że nic nie zagraża przeprowadzeniu spisu. W razie czego w odwodzie są pracownicy urzędów gminy, aparat rolnym, agronomowie czy uczniowie ostatnich klas szkół rolniczych - mówi Łagodziński.

W sumie do przeprowadzenia spisu potrzeba 12 tys. osób.