Będą nowe opłaty za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków. Ale tym razem nie chodzi o podwyżkę. Przeciwnie - kierowcy korzystający z tzw. automatycznych metod pobierania opłat zapłacą mniej. Nowe stawki zaczną obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku i tak będzie do końca marca. Zmniejszenie opłaty zależy od tego, jakim samochodem pojedziemy.

Będą nowe opłaty za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków. Ale tym razem nie chodzi o podwyżkę. Przeciwnie - kierowcy korzystający z tzw. automatycznych metod pobierania opłat zapłacą mniej. Nowe stawki zaczną obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku i tak będzie do końca marca. Zmniejszenie opłaty zależy od tego, jakim samochodem pojedziemy.
Nowe stawki opłat za przejazd autostradą A4 /Marcin Buczek /RMF FM

Na przejeździe przez oba place poboru opłat kierowca samochodu osobowego i samochodów ciężarowych lekkich zyska 6 zł, a kierowca samochodów cięższej kategorii 10 zł - mówi Emil Wąsacz, szef Stalexportu Małopolska, który zarządza autostradą.

Wąsacz tłumaczy, że chodzi o usprawnienie przejazdu przez autostradowe bramki. Dzięki opłatom pobieranym automatycznie, kierowca przy bramkach nie zatrzymuje się, a jedynie zwalnia, a to z kolei zmniejsza zatory i korki. Taki automatyczny pobór jest możliwy dzięki aplikacji telefonicznej, albo jeśli kierowca korzysta ze specjalnego urządzenia zainstalowanego na przedniej szybie samochodu. Aplikację na telefon można ściągnąć bezpłatnie, natomiast urządzenie można wypożyczyć, wpłacając 50 zł kaucji. Jeśli kierowca zwraca urządzenie, pieniądze są mu zwracane.

Kierowcy, którzy jeżdżą autostradą A4 Katowice-Kraków okazjonalnie w weekendy, czy na urlopy, ale także podróżujący tym odcinkiem częściej, np. do pracy, mogą korzystać z videotollingu - poboru opłat opartego o identyfikację numeru rejestracyjnego pojazdu. Przejazdy są opłacane poprzez aplikację Autopay, która pozwala zarejestrować pojazd w bazie i powiązać numer rejestracyjny z kartą kredytową lub płatniczą. Zainstalowane na bramkach kamery odczytują tablicę rejestracyjną, a system natychmiast podnosi szlaban.

Szybkie przejazdy, nawet w okresach wzmożonego ruchu, są możliwe m.in. dzięki wyznaczeniu dla tej metody płatności trzech bramek na każdym placu poboru opłat, oznaczonych symbolem czarnej kamery na żółtym tle. Z tą samą aplikacją można przejechać także koncesyjnym odcinkiem autostrady A1.

Regularnym użytkownikom autostrady, w tym m.in. właścicielom flot, koncesjonariusz proponuje elektroniczny pobór opłat A4Go, działający w oparciu o zainstalowane na przedniej szybie pojazdu urządzenie pokładowe. Komunikuje się ono z anteną na bramce autostradowej - szlaban podnosi po dokonaniu kategoryzacji pojazdu, a historię podróży i transakcji można śledzić na bieżąco poprzez internetowe konto użytkownika. A4Go funkcjonuje na razie jako przedpłata, czyli tzw. prepaid. Użytkownik opłaca z góry odpowiednią liczbę impulsów, odpowiadającą liczbie przejazdów przez place poboru opłat - wyjaśnia rzecznik prasowy Staleksportu Małopolska Rafał Czechowski.

W celu maksymalnego usprawnienia przejazdów z wykorzystaniem płatności automatycznych dla użytkowników A4Go i Autopay wyznaczono na wyłączność pomarańczową, skrajną lewą bramkę każdego z placów poboru opłat - dodaje.

PRZECZYTAJ: "Korytarze życia" i jazda "na suwak" obowiązkowe od 6 grudnia

Opracowanie: