Do groźnego wypadku doszło tuż przy Dworcu Centralnym w Warszawie. Autobus wjechał tam w cztery osoby, które szły chodnikiem. Trzy z nich to młode kobiety, które trafiły do szpitali. Czwartej osobie nic się nie stało.

Trzy poszkodowane kobiety trafiły do szpitala, ale ich życiu nic nie zagraża. Dwie z nich znalazły się pod kołami ciężkiego autobusu. Udało się je uwolnić dopiero, gdy strażacy unieśli pojazd.

Do wypadku doszło po tym, jak autobus linii 109 ruszył z przystanku na przeciwko Dworca Centralnego - kilkadziesiąt metrów dalej, nagle zjechał na prawo, uderzył w grupę ludzi czekającą przy pasach dla pieszych i zatrzymał się dopiero na chodniku.

Z pierwszych informacji wynika, że zawiodły hamulce. Tak przynajmniej policjantom mówił kierowca autobusu. Wiadomo już, że mężczyzna był trzeźwy.

Przez ponad dwie godziny w okolicach ul. E. Plater były utrudnienia w ruchu.

(mal)