Dostałeś mail na temat ostatniego zamachu w Moskwie? Najlepiej go nie otwieraj. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ostrzega przez atakiem cyberprzestępców. Wykorzystują oni zamach na lotnisku Domodiedowo do rozsyłania poczty zawierającej złośliwe oprogramowanie. Prawdopodobnie cyberterroryści zaatakowali m.in. komputery NATO - dowiedział się reporter RMF FM.

Przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na korespondencję wysyłaną z kont utworzonych w serwisie Gmail. W tytule niebezpiecznych maili jest odniesienie do tragedii w Moskwie. Te wiadomości w załącznikach pdf zawierają oprogramowanie. Otwarcie takiego załącznika poważnie infekuje system.

ABW ostrzega też przed stronami na temat zamachu w Moskwie, które zawierają złośliwe oprogramowanie. Według naszych służb takie strony są bardzo wysoko pozycjonowane w wyszukiwarkach internetowych i zawirusowują komputery osób, które wchodzą na te witryny. Zachowajmy więc dużą ostrożność szukając w sieci informacji o tragedii w Domodiedowie.

Cyberprzestępcy często wykorzystują jako "haczyk", mający przyciągnąć użytkowników internetu, dramatyczne, głośne wydarzenia z ostatnich godzin. Zamieszczają np. w tytułach wiadomości słowa kluczowe z nimi związane.

Cyberterroryści mogli zaatakować komputery NATO

Ekspert, z którym rozmawiał reporter RMF FM, mówi, że mogło dojść do ataku cyberterrorystów na komputery administracji państwowej i Paktu Północnoatlantyckiego. Świadczy o tym przede wszystkim treść i forma rozsyłanych wiadomości. Autor - lub autorzy - przywołują prawdziwe fakty, powołują się na konkretne osoby . "Szanowny panie, w związku z tragedią, która miała miejsce, informują pana urząd iż oczekujemy np. takiej, a nie innej pomocy" - i są podawane szczegóły prawdziwe - mówił Piotr Durbajło z ABW.

Po otwarciu załącznika w takim e-mailu system komputerowy zostaje zainfekowany, a do nadawcy trafiają dane z zawirusowanego komputera. Durbajło zaznacza, że w polskich urzędach nie zanotowano jeszcze ataku z wykorzystaniem moskiewskiego zamachu. Wcześniej docierały e-maile związane z innymi tragediami, ale - jak zapewnia ABW - dane państwowe z polski jeszcze nie wyciekły tą drogą.