Zakończył się krótki moment wolności jednego z pasażerów porwanego indyjskiego samolotu, który stoi na lotnisku w Kandaharze. Porywacze wypuścili mężczyznę skarżącego się na gwałtowne bóle brzucha, ale zażądali, by po badaniach w szpitalu natychmiast wrócił na pokład Airbusa. Tak się też stało. Przed kwadransem karetka odwiozła zakładnika pod drzwi samolotu.

Porywacze wciąż przetrzymują 160 zakładników. Mimo trwających już szósty dzień negocjacji - nie chcą nikogo zwolnić. Domagają się zwolnienia z indyjskich więzień grupy kaszmirskich separatystów. Wycofali natomiast żądanie okupu.

Wiadomości RMF FM 13:45