Na wielkanocnych stołach może zabraknąć jaj, alarmują hodowcy z Warmii i Mazur, którzy już wczoraj musieli odprawiać swoich klientów z kwitkiem. Magazyny stoją puste, a ludzie gorączkowo szukają jajek w sklepach i na targowiskach.

Jaja mają w tym roku niebywałe wręcz wzięcie. „Problemy z mięsem przekonały chyba ludzi do większej konsumpcji jaj” – powiedział Zbigniew Rąkiewicz, właściciel kurzej fermy w Dębówku koło Szczytna. A skoro jest popyt w górę musi iść także cena – to chyba nie za dobra informacja dla amatorów świątecznej jajecznicy. „Ceny gwałtownie skaczą w tych dniach – ludzie muszą sobie z tym jakoś poradzić” – mówi pan Zbigniew. Ci, którzy nie zaopatrzyli się jeszcze w jajka teraz muszą słono przepłacać. Choć portfel chudnie można sobie powtarzać, że tradycji przecież musi stać się za dość. Posłuchaj relacji olsztyńskiego reportera radia RMF FM Leszka Tekielskiego:

10:05