Gdyby Polacy poszli do urn wyborczych w grudniu, wybory do Sejmu wygrałby SLD - dostałby 41 procent głosów - wynika z badań CBOS. Na drugim miejscu znalazłaby się AWS z 13-procentowym poparciem. Według Centrum, to najniższe w tym roku notowania AWS.

Do parlamentu weszłoby także PSL-10 - procent i UW-9 procent. W porównaniu z poprzednim badaniem, notowania SLD i PSL nie zmieniły się. AWS straciła przez ostatni miesiąc jeden punkt procentowy. Według CBOS, notowania AWS należą do najniższych w tym roku. Unia Wolności poprawiła swój wynik o 2 punkty w porównaniu z wynikiem listopadowym. Unia Pracy - która w listopadzie zdobyła 5% poparcia, co umożliwiłoby jej wejście do parlamentu - w grudniu straciła jeden punkt, osiągając 4%. Zgodnie z sondażem, pięcioprocentowego progu wyborczego nie przekroczyłyby: KPEiR, ROP, UPR - z 2% poparciem oraz ChD III RP, KPEiR RP, PLD, Samoobrona - na które głosowałoby po 1% ankietowanych. PPS straciła w porównaniu do listopada 1 punkt procentowy. Obecnie jej poparcie wynosi 0%. Według CBOS, obecnie na naszej scenie politycznej mamy do czynienia z samotnym liderem - SLD, który skupia najwięcej zwolenników, na dalszym planie są trzy ugrupowania mające porównywalne poparcie - AWS, UW, PSL i jedna partia utrzymująca się na granicy progu wyborczego - UP.

ryc. PAP

21:30