Dowód spisku politycznego przeciwko Nicolasowi Sarkozy’emu - z udziałem nadsekwańskich służb specjalnych - publikuje tygodnik „Le Journal du Dimanche”!

Prezydent Sarkozy już wcześniej złożył skargę do sadu w związku z tą afera - wielki proces rozpocząć się ma już za dwa tygodnie.

Stare bambusy kontra bonzai

Spisek ten nazywany jest we Francji „aferą Clearstream” - od nazwy jednej z luksembuskich firm bankowych. Można byłoby go nazwać jednak również operacją pod kryptonimem „Przycinanie bonzai” (od nazwy miniaturowych japońskich drzewek w doniczkach). Według przecieków prasowych, Chirac i de Villepin używali bowiem właśnie takiego aroganckiego określenia, kiedy rozmawiali o możliwych sposobach skompromitowania Sarkozy’ego - czyniąc aluzje do niskiego wzrostu obecnego prezydenta (Chirac i de Villepin są wysocy jak stare bambusy). „Bonzai” chce teraz „przyciąć bambusy”…