Tylko dwa zespoły piłkarskie - Garrison Gunners i Woolpack Wanderers grają w najmniejszej lidze na świecie. Rozgrywki odbywają się na brytyjskiej wyspie Scilly (u wybrzeży Kornwalii) na Atlantyku.

Co roku obie drużyny - Gunners (Żółci) i Wanderers (Czerwoni) - rywalizują ze sobą w każdej kolejce. O monotonii nie ma mowy, bowiem prezentują zbliżony poziom, a w ostatnich ośmiu sezonach sprawa tytułu aż pięciokrotnie rozstrzygała się w ostatnim spotkaniu.

Mecze rozgrywane są w niedzielne przedpołudnia w St. Mary, największej z 56 wysp archipelagu, gdzie znajduje się boisko. Czasem trudno rozpocząć konfrontację zgodnie z planem, ze względu na silny wiatr.

W składach występują i młodzi (po 16 lat), i starsi (ponad 50 lat) zawodnicy. Są wśród nich ojcowie i synowie, których pasją jest futbol.

Stawką jest nie tylko zwycięstwo w lidze, ale również m.in. o Tarczę Dobroczynności (jak w angielskiej Premier League) i dwóch turniejach pucharowych.

Liga funkcjonuje od wielu lat, ma oficjalną stronę internetową, choć od jakiegoś czasu nie jest aktualizowana. Kibiców przychodzi (docierają pieszo, rowerami, łodziami) dość dużo, bo około 150. Cała wyspa Scilly (powierzchnia 16 km kw.) liczy ponad 2000 mieszkańców.