Polski Komitet Olimpijski wysłał do siedziby MKOl w Lozannie wniosek aplikacyjny Krakowa o prawo organizowania XXIV zimowych igrzysk olimpijskich i XIII igrzysk paraolimpijskich w 2022 roku - poinformował prezes PKOl Andrzej Kraśnicki na konferencji w Warszawie. Stolica Małopolski będzie ubiegać się o organizację obu imprez razem ze Słowacją.

W konferencji w Centrum Olimpijskim wzięli udział m.in. prezydent stolicy Małopolski Jacek Majchrowski, prezes Słowackiego Komitetu Olimpijskiego Frantisek Chmelar oraz minister sportu Joanna Mucha.

Prezydent Krakowa określił starania o organizację zimowych igrzysk jako drogę wyboistą, ale słuszną. Rozpoczynamy drogę, która może doprowadzić nas do wielkiego celu. To nie będzie jednak olimpiada krakowska. To będzie miasto wiodące, a impreza będzie się odbywała w Małopolsce i na Słowacji - powiedział Majchrowski.

Jak dodał, zdaje sobie sprawę, że pojawiają się głosy sceptyczne, bowiem już wcześniej zarówno Polska, jak i Słowacja starały się bez powodzenia o zimowe igrzyska. Próbowało już Zakopane oraz Poprad, ale dla Krakowa to pierwszy start. Mam nadzieję, że będzie udany z wielu przyczyn. Najważniejszą jest zaangażowanie i pomoc, przede wszystkim ze strony rządu - zaznaczył.

Prezydent stolicy Małopolski dodał, że jego miasto jest związane z olimpijskim ruchem w sposób znaczący. To tu powstał Polski Komitet Olimpijski w 1919 roku. Jeszcze za prezesury Piotra Nurowskiego zaczęliśmy się przymierzać do starania o organizację i zrealizowaliśmy to teraz - podkreślił.

Minister sportu Joanna Mucha poinformowała z kolei podczas konferencji, że obradujący dzisiaj Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt uchwały RM ws. organizacji przez Kraków XXIV zimowych igrzysk i XIII paraolimpiady wraz z gwarancjami. Dostałam przed chwilą bardzo dobrą wiadomość, którą się z państwem podzielę. Dziś obradował Komitet Stały Rady Ministrów, który przyjął projekt uchwały Rady Ministrów dotyczący poparcia starań Krakowa o zimowe igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie w 2022 roku wraz z gwarancjami, które należy przedłożyć do MKOl do marca przyszłego roku - powiedziała minister.

Zapytana o rozmiar finansowy przedsięwzięcia podkreśliła, że za wcześnie, by o tym mówić. Możemy porównać wydatki Turynu - 1,229 miliarda dolarów i Vancouver - 1,884 mld dol. kanadyjskich. Myślę, że czas, gdy miasta licytowały się na jak największy rozmach już się skończyły. Chciałabym, aby nasza propozycja była rozsądna kosztowo. Pojawiają się głosy, czy ogranizacja tej imprezy się opłaca. Pamiętajmy, że część wydatków pokrywa MKOl, a stworzona w tym celu infrastruktura sportowa będzie nam służyć też później - dodała.

Wydano dotąd kilkadziesiąt tysięcy złotych

Starania Krakowa i Zakopanego o organizację igrzysk kosztowały do tej pory kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do kasy MKOL, po oficjalnym zgłoszeniu wniosku, trzeba będzie też wpłacić 150 tys. euro. Na razie koszty przygotowań wzięły na siebie solidarnie samorząd małopolski i krakowski magistrat, ale nie są one duże - zapewnia Zofia Kiełpińska, szefowa Wydziału Sportu zakopiańskiego urzędu miasta.

Kraków będzie miał mocnych rywali

Do tej pory aplikację wysłały: Ałma-Ata, Pekin, Lwów i Oslo. O igrzyska chce ubiegać się także Monachium, gdzie w niedzielę mieszkańcy wypowiedzą się na ten temat w referendum.

Termin składania aplikacji upływa 14 listopada. Decyzja o wyborze gospodarza zapadnie podczas 127. sesji MKOl w Kuala Lumpur w sierpniu 2015 roku. Zimowe igrzyska w przyszłym roku odbędą się w Soczi, a w 2018 - w południowokoreańskim Pyeongchangu.

Polska po raz drugi ubiega się o zimowe igrzyska - poprzednio w 2006 roku chciało je zorganizować Zakopane. Wybrano wtedy Turyn. Słowacki Poprad o organizację "białej olimpiady" starał się zaś trzykrotnie: w 1984 roku - nie otrzymał wtedy jednak poparcia czechosłowackiego rządu i wniosek kandydatury wycofano (wygrało Sarajewo), w 2002 roku - po głosowaniu odpadł w pierwszej turze (wygrało Salt Lake City) i w 2006 roku (wygrał Turyn).

(MRod)