"Chcemy, żeby w ferie wszyscy zostali w domu" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Adam Niedzielski. Minister zdrowia podkreślił, że decyzja w tej sprawie już zapadła. Dodał też, że powrót dzieci do szkół po 17 stycznia to wariant najbardziej optymistyczny. Co więcej, na razie dotyczy on najmłodszych dzieci.

Robert Mazurek dopytywał swojego gościa o to, jak będą wyglądały święta Bożego Narodzenia. Te święta są za trzy tygodnie, co oznacza, że jeszcze dużo może się zmienić, może chociaż raz będziemy zaskoczeni pozytywnie - stwierdził Adam Niedzielski. Na razie wydaje się, że pola manewru nie mamy, bo poziom zachorowań jest cały czas bardzo duży - studził równocześnie nadzieje minister zdrowia.

Decyzja ws. ferii szkolnych już zapadła. Na tę chwilę ferie będą między 4-17 stycznia - deklarował Niedzielski. Dopytywany przez Roberta Mazurka o stwierdzenie "na tę chwilę", minister powiedział, że "to semantyka" i zapewnił, że decyzja jest ostateczna.

Chcemy, żeby w ferie wszyscy zostali w domu. Żebyśmy spędzili je wydłużając pewien czas obostrzeń - tłumaczył minister. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że mamy pewien reżim, a potem puszczamy wszystkich na ferie, ludzie jeżdżą po Polsce, zarażają się, dokonujemy jakiegoś wysiłku, który potem marnujemy - uzasadniał. Jak dodał, do 17 stycznia będą zamknięte wszystkie hotele, pensjonaty i prywatne kwatery.

Według Niedzielskiego powrót do stacjonarnego nauczania może zacząć się od 18 stycznia, zaczynając od najmłodszych klas. Ale to najbardziej optymistyczny wariant - zastrzegł minister i dodał, że są jeszcze dwa miesiące na decyzję.  

Ile osób może spotkać się w święta?

Jak zauważa money.pl, wątpliwości budzi rządowy projekt rozporządzenia dotyczący organizowania imprez. "Do dnia 27 grudnia 2020 r. zakazuje się organizowania imprez i spotkań od 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie" - napisano w projekcie.

Jak zauważa money.pl w projekcie nie napisano wprost, że zakaz dotyczy też obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. Nie znalazły się one jednak też na liście wyjątków. 

Premier ogłosił "100 dni solidarności"

W sobotę premier Mateusz Morawiecki ogłosił rządowy plan na najbliższy czas pandemii.

Przed nami okres, który nazywamy 100 dni solidarności. To dlatego, że na koniec tego okresu jest wysoce prawdopodobne, że będzie dostępna szczepionka, nawet jeśli nie wszyscy będą chcieli się zaszczepić, to duża część populacji zaszczepieni pozwoli szybciej przerwać łańcuch zakażeń - wskazał premier. Zmiany dotyczą m.in.: 

  • Od 28 listopada placówki handlowe będą mogły działać w najwyższym reżimie solidarnym. Mowa również o salonach meblowych. Sklepy będą też otwarte w dwie niedziele: 13 grudnia i 20 grudnia; 
  • Kina, teatry, gastronomia oraz siłownie i kluby fitness pozostaną zamknięte. Informacja o kolejnych decyzjach w tej sprawie ma być podana do 27 grudnia;
  • Szkoły pozostają zamknięte do 24 grudnia. Ferie dla wszystkich regionów kraju będą się odbywać od 4 stycznia do 17 stycznia.