Pełnomocnik części bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej Rafał Rogalski zwrócił się do premiera i szefa MSZ z pytaniami o konkretne działania, jakie podjęli w sprawie przetrzymywania w Rosji wraku samolotu, który rozbił się w Smoleńsku - dowiedział się reporter RMF FM Tomasz Skory. Adwokat przypomina, że zarówno premier jak minister Radosław Sikorski wielokrotnie publicznie zapewniali, że trwają - bezskuteczne, jak wiemy - rozmowy ze stroną rosyjską w sprawie odzyskania przez Polskę wraku, i że robią wszystko, by wrak wrócił do Polski.

Skierowane do premiera i szefa MSZ formalnie, w oparciu o prawo dostępu do informacji publicznej, pytania dotyczą więc oświadczeń, zapytań, petycji i żądań, kierowanych przez przedstawicieli administracji rządowej do strony rosyjskiej w sprawie wraku, zarówno związanych z powodami jego przetrzymywania, jak i terminu jego przekazania: Czy były takie rozmowy przeprowadzane, jeśli tak to w jakiej formie - pisemnej, czy też ustnej? Czy była odpowiedź ze strony rosyjskiej, jeżeli tak to jaka? Interesuje nas przede wszystkim kiedy ewentualne rozmowy czy też wnioski w formie pisemnej były kierowane i jakie były odpowiedzi - mówi RMF FM mec. Rafał Rogalski.

Zobacz wniosek skierowany do premiera

Zobacz wniosek skierowany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych

Pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy wnosi zarówno o przekazanie treści dokumentów bądź opisu przebiegu ewentualnych rozmów, jak i treści odpowiedzi, udzielanych przez stronę rosyjską. Dopytuje też o korespondencję i wnioski ustne, kierowane do premiera i MSZ przez prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy prokuratorów, wraz z udzielonymi im odpowiedziami.

Rafał Rogalski pyta też o umowę, porozumienie bądź inne uzgodnienia, dotyczące zasad i warunków przekazania Polsce wraku samolotu.

Pełnomocnik rodzin ofiar korzysta z prawa o dostępie do informacji publicznej, które nakazuje organowi administracji publicznej udzielenie odpowiedzi w ciągu dwóch tygodni.

Jeżeli moi mocodawcy nie otrzymają odpowiedzi, bądź będą to odpowiedzi wymijające, nie wykluczam skierowania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi na bezczynność organów administracji w tej sprawie - zapowiada mec. Rogalski.