Prokuratura Generalna otrzymała materiały z Dominikany w sprawie księdza Gila. Jak ustalił reporter RMF FM jest to 500 stron zawierających protokoły przesłuchań świadków a także nośnik elektroniczny.

Dokumenty są w języku hiszpańskim, ale jak dowiedział się reporter RMF FM, prokuratorzy zdążyli już się z nimi wstępnie zapoznać.

Są to protokoły przesłuchań świadków i nośnik z danymi elektronicznymi - nie wiadomo jeszcze czy są na nim zdjęcia zabezpieczone na komputerach księdza Wojciecha Gila. Materiał ten zostanie rozpakowany dopiero w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gdzie śledztwo jest prowadzone. Prokuratorzy po wstępnym przeczytaniu dokumentów papierowych mówią, że będzie to materiał przydatny w postępowaniu.

Od końca września stołeczna prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych. Toczy się ono w kierunku przestępstwa pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania treści pornograficznych z dziećmi (zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat).

Ksiądz odrzuca oskarżenia

Podstawą wszczęcia tego śledztwa były informacje, jakie prokuratura uzyskała z polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Bogocie, które potwierdziło w prokuraturze na Dominikanie, że prowadzi ona postępowanie w sprawie dotyczącej dwóch polskich obywateli. Oprócz sprawy ks. Gila władze Dominikany badają również sprawę byłego już nuncjusza apostolskiego na Dominikanie, abp. Józefa Wesołowskiego, którego w sierpniu w związku z podejrzeniami o pedofilię odwołał papież.

Ksiądz Gil odrzuca oskarżenia o pedofilię. W publicznych wypowiedziach twierdził, że jest niewinny i padł ofiarą prowokacji dominikańskich gangów narkotykowych, które zwalczał.