Sejm odesłał do komisji ustawodawczej projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Nie uzyskały większości wnioski PO i Nowoczesnej, by odrzucić ten projekt w pierwszym czytaniu. Decyzję posłów poprzedziła burzliwa debata.

Sejm odesłał do komisji ustawodawczej projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Nie uzyskały większości wnioski PO i Nowoczesnej, by odrzucić ten projekt w pierwszym czytaniu. Decyzję posłów poprzedziła burzliwa debata.
Stanisław Piotrowicz i Borys Budka /Tomasz Gzell /PAP

Zobacz zapis relacji minuta po minucie!

Za wnioskami o odrzucenie było 163 posłów (PO, N, PSL i jeden poseł niezrz.), przeciw było 234 (wszyscy z PiS, dwóch z Kukiz'15 i dwóch posłów niezrz.), a 35 (Kukiz'15) wstrzymało się od głosu.

Sejm nie zgodził się ponadto na imienne głosowanie w tej sprawie oraz na odroczenie debatowania nad projektem - jak chciała opozycja. TK zawsze przeciwstawia się złej władzy i tego się boicie - mówił tuż przed głosowaniami do wnioskodawców poseł Robert Kropiwnicki (PO).

Projekt, złożony przez PiS we wtorek wieczorem, przewiduje m.in., że Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie - co najmniej 13 z 15 sędziów; dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje pięciu sędziów. Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą większością.

Nowi sędziowie TK mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu, a nie przed prezydentem RP. Jeżeli postępowania wszczęte przed wejściem nowelizacji w życie nie są prowadzone przez skład określony w nowelizacji, wszczynano by je na nowo. Projekt przewiduje też wykreślenie przepisów ustawy, że siedziba TK znajduje się w Warszawie.

Występując w debacie w imieniu PiS Arkadiusz Mularczyk mówił, że projekt ma uniemożliwić możliwość "manipulowania składami TK i terminami rozpraw", usprawnić działanie TK i spowodować, by jego orzecznictwo było jednolite.

Powiedział, że dziś TK jest w "ogniu walki politycznej", a "media czatują pod jego siedzibą i podgrzewają atmosferę". Dodał, że należy przenieść siedzibę TK poza Warszawę. Jest wiele pięknych miast na "ścianie wschodniej", np. Przemyśl, Suwałki, Ełk, Lublin, Rzeszów. Myślę, że w tych miastach TK może pełnić swoją rolę - dodał.

"Zabraliście się za zdemolowanie podstaw instytucjonalnych państwa"

Przedstawiliście kolejny bubel prawny; proponujecie paraliż TK; zabraliście się za demolowanie podstaw instytucjonalnych państwa - mówili, zwracając się do posłów PiS przedstawiciele PO. Poseł Borys Budka ocenił, że sprawy w TK będą toczyć się przez kilkanaście lat. To państwo wywołaliście pożar, a teraz dolewacie benzyny - dodał.

Cytat

Mieliście tak naprawdę przygotować pakiet reform dobrych dla obywatela, a zabraliście się za zdemolowanie podstaw instytucjonalnych państwa. Gdzie są te reformy dobre dla obywateli; niszczenie TK, który stoi na straży praw obywatelskich, to jest reforma dobra dla obywatela? Niszczenie służby cywilnej (...) czy w końcu zamach na media publiczne?
Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski (PO) zacytował z kolei słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2006 r.: "TK jest nieodłączną częścią systemu ustrojowego państwa prawnego, a więc był, jest, i pozostanie, dopóki Polska będzie miała taki charakter, charakter państwa prawnego". Nie spodziewał się chyba, że stanie temu na przeszkodzie PiS - dodał.

Podkreślił, że każdy rząd wykazuje się czasem pewną pychą i arogancją, ale - jak dodał, zwracając się do posłów PiS - "wy pobijacie rekord Guinnessa, jeżeli chodzi o pychę i arogancję".

Mieliście tak naprawdę przygotować pakiet reform dobrych dla obywatela, a zabraliście się za zdemolowanie podstaw instytucjonalnych państwa. Gdzie są te reformy dobre dla obywateli; niszczenie TK, który stoi na straży praw obywatelskich, to jest reforma dobra dla obywatela? Niszczenie służby cywilnej (...) czy w końcu zamach na media publiczne? - pytał. Przypominam wam, że w art. 40. (Konstytucji - red.) jest zakaz tortur, a wy chcecie chyba nas torturować tymi mediami publicznymi przez najbliższe lata. Chcecie tworzyć fasadowe instytucje, a wtedy niestety na usta cisną się najgorsze porównania - powiedział.

Dopytywał, czy nowy rząd chce rządzić Polską "stygmatyzując przeciwników politycznych, dzieląc Polaków na kasty i sorty". To jest ten wasz pomysł na przeprowadzenia dobrej zmiany? - pytał.

To, co się dzieje, to szaleństwo - mówił Grzegorz Raniewicz (PO). PiS oszalał; niech Bóg ma w opiece Polskę i Polaków - dodał.

Dlaczego zgłaszacie ten projekt jako wniosek poselski, a nie dajecie tego do konsultacji z innymi ministrami, a w szczególności ze społeczeństwem. Mówiliście dużo o negocjacjach społecznych, rozmowie z Polakami. Nie dajecie takiej możliwości - pytał wnioskodawców lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Klub Kukiz'15 ocenił projekt PiS negatywnie. Doprowadzi on do zatrzymania procedowania skarg konstytucyjnych przed TK - mówił Tomasz Rzymkowski. Dodał, że klub wstrzyma się od głosu ws. nowelizacji.

PiS używa projektu jako wytrychu do zmiany porządku konstytucyjnego w Polsce - oświadczył Krzysztof Paszyk (PSL). Poszukajcie większości konstytucyjnej i wtedy majstrujcie w porządku konstytucyjnym - mówił.

"Ludzie potrafią oddzielić ziarno od plew"

Odpowiadając na liczne pytania, głównie od posłów opozycji, sprawozdawca projektu Stanisław Piotrowicz (PiS) mówił, że "gdy brakuje argumentów, w grę wchodzą obelgi pod adresem wnioskodawców".

Cytat

Chcecie straszyć obywateli, że nie będą mieli dostępu do sądu. Naród wam podziękował 25 października. Ludzie potrafią odróżnić ziarna od plew.
Stanisław Piotrowicz

Chcecie straszyć obywateli, że nie będą mieli dostępu do sądu - mówił posłom PO. Dodał, że parlament doznaje szwanku wskutek ich zachowań. Naród wam podziękował 25 października - powiedział. Ludzie potrafią odróżnić ziarna od plew - dodał. Jesteśmy wierni testamentowi Lecha Kaczyńskiego - zapewnił.

Według Piotrowicza, dyskusja o tym, gdzie ma mieć siedzibę TK, "jest jeszcze przed nami". Nie będzie Trybunału obwoźnego - zapewnił.

Obradom przysłuchiwał się prezes TK Andrzej Rzepliński.

Politycy PO, Nowoczesnej i PSL oraz część konstytucjonalistów wyrażają obawy, że projekt PiS sparaliżuje prace TK. Ich zdaniem niektóre zapisy noweli mogą być niekonstytucyjne. Piotrowicz zapewniał, że projekt podwyższa standardy orzekania w TK.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiadał, że zmiany mogą być przyjęte jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Chcielibyśmy przeciąć sytuację, w której ważna instytucja państwa jest sparaliżowana i w ogniu sporów politycznych - powiedział. Premier Beata Szydło ocenia, że projekt może załagodzić i wyjaśnić sytuację wokół TK.

(abs)