Prezydent Bronisław Komorowski powołał Ewę Kopacz na premiera. Wcześniej Kopacz złożyła rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. W nowym gabinecie jest 5 nowych ministrów i 13 z poprzedniego rządu Donalda Tuska. Były premier 1 grudnia obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej.

Moim celem jest zapewnienie bezpieczeństwa w każdym polskim domu - zapewniała Ewa Kopacz podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Podkreślała także, że stworzyła autorski rząd, za który bierze pełną odpowiedzialność. Zaznaczała, że jej gabinet jest gotowy do ciężkiej pracy. To będzie dobry i pracowity rząd. Będę w 100 proc. egzekwować zaangażowanie i skuteczność od moich ministrów i od siebie. Będę, panie prezydencie, miała powód, by za kilka lat powiedzieć: 'to był bardzo dobry wybór, jestem dumna z tego wyboru.' - mówiła Ewa Kopacz po odebraniu nominacji od Bronisława Komorowskiego.

Komorowski: rząd stoi przed poważnym i trudnym wyzwaniem

"Umiejętności koncentracji na sprawach najważniejszych"- życzył nowej premier prezydent. Bronisław Komorowski podkreślał, że Ewa Kopacz i jej rząd stoją przed poważnym i trudnym wyzwaniem.

To nie będzie łatwy okres. Wszyscy mamy tego świadomość, że na czas rządu pani premier Ewy Kopacz przypadną prawdopodobnie trzy kampanie wyborcze. Będzie to okres także związany z trwającymi przesileniami, poczuciem niestabilności i braku bezpieczeństwa na wschód od naszych granic - mówił prezydent. To wszystko czyni wyzwanie, przed którym stoi pani premier i cały rząd, wyzwaniem bardzo poważnym. Myślę, że również trudnym - dodał.

Tusk czekał z bukietem róż

Po uroczystości w Pałacu Prezydenckim Ewa Kopacz pojechała do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przy al. Ujazdowskich, gdzie w holu - z bukietem czerwonych róż w dłoni - czekał już ustępujący premier Donald Tusk.

Odchodzący szef rządu przywitał panią premier w pierwszym dniu jej pracy. Zamienili kilka słów w obecności fotoreporterów, potem udali się do gabinetu, w którym od dziś pracować będzie premier Kopacz.

5 nowych ministrów w rządzie Kopacz

Ewa Kopacz jest 14. premierem po 1989 roku i drugą kobietą na tym stanowisku w historii kraju. Oprócz następczyni Donalda Tuska akty powołania w Pałacu Prezydenckim otrzymało dziś również 18 ministrów. Wśród nich 13 z poprzedniego rządu Donalda Tuska i 5 nowych.

Po pięciu latach do rządu wrócił Grzegorz Schetyna, który został szefem dyplomacji. Po trzech latach ministerialny gabinet zajmie ponownie dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk. Teraz pokieruje Ministerstwem Sprawiedliwości.

W rządzie zadebiutują Teresa Piotrowska, która pokieruje MSW i Andrzej Halicki, który stanie na czele resortu administracji i cyfryzacji, oraz Maria Wasiak, która po Elżbiecie Bieńkowskiej zostanie ministrem infrastruktury i rozwoju regionalnego.

Zostają na stanowiskach

Na stanowiskach zostało 13 ministrów. Nominację ponownie otrzymali: szef PSL Janusz Piechociński (wicepremier i minister gospodarki), Tomasz Siemoniak (minister obrony narodowej i od teraz również wicepremier), Bartosz Arłukowicz (minister zdrowia), Joanna Kluzik-Rostkowska (minister edukacji), Mateusz Szczurek (minister finansów), Lena Kolarska-Bobińska (minister nauki i szkolnictwa wyższego), Andrzej Biernat (minister sportu), Marek Sawicki (minister rolnictwa), Włodzimierz Karpiński (minister skarbu), Małgorzata Omilanowska (minister kultury), Maciej Grabowski (minister środowiska), Władysław Kosiniak-Kamysz (minister pracy i polityki społecznej). Szefem kancelarii premiera w randze ministra pozostał. Jacek Cichocki.

Exposé 1 października

Zgodnie z konstytucją od momentu powołania nowy premier ma dwa tygodnie na wygłoszenie w Sejmie exposé i uzyskanie wotum zaufania. Wiadomo już, że Ewa Kopacz wygłosi exposé w środę 1 października. Wtedy ma się także odbyć głosowanie nad wotum zaufania.

Sejm udziela wotum zaufania dla rządu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

(bs)