Znana aktorka Joanna L. usłyszała zarzut kierowania samochodem po pijanemu - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM. Oprócz tego otrzymała 6 punktów karnych i 400 złotych mandatu za spowodowanie kolizji.

W poniedziałek rano aktorka uderzyła swoim porsche w dwa samochody. W wydychanym powietrzu miała 1,2 promila alkoholu. Do zdarzenia doszło na ul. Puławskiej w Warszawie. Nikomu nic się nie stało.

Aktorka straciła prawo jazdy, ale ponieważ była pijana, nie można jej było od razu przesłuchać i postawić zarzutów.

Wczoraj aktorka przeprosiła za wydarzenia z poniedziałku.

"Nie szukam żadnych usprawiedliwień, bo w takiej sytuacji ich po prostu nie ma. To, co się wydarzyło jest naganne. Nie znajduję słów, aby wyrazić, jak bardzo jest mi przykro, i jak bardzo przepraszam. To moja lekcja na całe życie, której z pokorą poniosę konsekwencje i wyciągnę wnioski. Mam nadzieję, że inni, za moim przykładem, również je wyciągną i nie popełnią nigdy tak drastycznego błędu. Przepraszam wszystkich z całego serca" - czytamy w oświadczeniu.