40 kilometrów biegu po Tatrach i 3300 metrów w górę - 350 zawodników i zawodniczek z całej Europy wystartowało do Tatra SkyMarathonu. To jeden z najpiękniejszych i najmocniej obsadzonych biegów górskich w Polsce, który zaliczany jest do Pucharu Świata w tej dyscyplinie.
Tatra SkyMarathon to bieg typu skyrunning. Trasa w dużej mierze przebiega na wysokości powyżej 2000 m n.p.m, średnie nachylenie na podbiegach wynosi ok. 30 proc., a na niektórych odcinkach przekracza 55 proc.. Miejsca strome i te o wyjątkowej ekspozycji zostały zabezpieczone przez ratowników TOPR oraz wyposażone w łańcuchy i liny poręczowe.
Wśród mężczyzn pierwszy na mecie był Peter Frano. Nagrody najlepszym wręczono o godzinie 19.
Drugie miejsce zajął Andrzej Witek, a trzeci był Raúl Criado Sánchez.
Spośród kobiet pierwsza była Marcela Vasniova.
Druga była Katarzyna Solińska, a trzecia Charlotte Morgan.
Tatra Sky Marathon to jeden z trzech biegów, które składają się na Tatrzański Festiwal Biegowy. Tym razem zyskał on rangę Pucharu Świata w biegach górskich.
Najważniejszym punktem programu jest właśnie Tatra SkyMarathon.
O godz. 12 wystartował też Tatra Trail (19 km/720 m+). To bieg dla tych, którzy preferują krótsze dystanse. Trasa została nieco zmodyfikowana i tym razem miała jeszcze bardziej górski charakter. To ukłon w stronę sugestii uczestników i uczestniczek pierwszej edycji.
W porównaniu do minionego roku Tatrzański Festiwal Biegowy był zdecydowanie bardziej rozbudowany. Tym razem odbył się również towarzyszący imprezie Bieg Świstaka, czyli zawody dla najmłodszych, a ponadto można było się wybrać na wycieczkę z przewodnikiem czy posłuchać prelekcji. Przewidziano także możliwość skorzystania z warsztatów dla biegaczy, studia fizjoterapii, ścianki wspinaczkowej oraz szeregu atrakcji w miasteczku festiwalowym.
W zeszłym roku impreza była okrojona. Musieliśmy zrezygnować z szeregu atrakcji ze względu na pandemię. W tym roku na listach startowych mieliśmy trzy razy więcej osób, zrobiliśmy zawody i warsztaty dla dzieci. Na liście startowej głównego biegu mieliśmy 350 miejsc, a do uczestnictwa w zawodach zgłosiło się 1 080 biegaczy - dodał organizator festiwalu Marcin Rzeszótko.
Warto zaznaczyć, że choć najwięcej uwagi skupia się na najbardziej wymagającym dystansie Tatra SkyMarathonu, organizator przykłada wiele starań do tego, aby wszyscy uczestnicy mogli poczuć w równym stopniu atmosferę skyrunningu.
Cieszę się, że zakwalifikowaliśmy się do Pucharu Świata. Chcemy ściągnąć elitę biegaczy i biegaczek, tworząc zarazem dobrą przestrzeń dla pozostałych uczestników. W tym celu limit na pokonanie trasy został ustalony na 10 godzin. Każda umiarkowanie przygotowana do zawodów osoba poradzi sobie z pokonaniem trasy w takim czasie. Cieszymy się, że zostaliśmy dostrzeżeni przez WMRA (Światowe Stowarzyszenie Biegów Górskich), ale nie spoczywamy na laurach. Nieustannie dopracowujemy wydarzenie i mamy apetyt na więcej - podkreślił Marcin Rzeszótko.