"Zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom Igrzysk XXX Olimpiady w Londynie w 2012 roku jest naszym priorytetowym zadaniem" - powiedział przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge. To reakcja na wiadomość o zabiciu Osamy bin Ladena.

Zdaniem szefa MKOl bezpieczeństwo uczestników igrzysk jest najważniejszą sprawą od czasu tragicznych zdarzeń w czasie olimpiady w Monachium w 1972 roku, kiedy do wioski sportowców wdarli się terroryści.

Zapewnienie bezpieczeństwa w czasie rywalizacji, to nie tylko sprawa pozostająca w obiekcie zainteresowania MKOl, lecz także komitetu organizacyjnego igrzysk w Londynie oraz współpracujących z nimi organizacji rządowych i międzynarodowych.

5 września 1972 roku do wioski olimpijskiej wdarła się grupa uzbrojonych Palestyńczyków z organizacji "Czarny wrzesień". Na miejscu zastrzelili dwóch sportowców i wzięli dziewięciu zakładników, których mieli uwolnić po zwolnieniu z izraelskich więzień ich rodaków. W nieudanej akcji odbicia zakładników na miejscowym lotnisku terroryści zabili dziewięć osób. Zginęło także pięciu członków "Czarnego Września", niemiecki policjant i pilot helikoptera. W sumie zamach kosztował życie osiemnastu osób.