Krzysztof Hołowczyc i jego belgijski pilot Jean-Mark Fortin, jadący BMW, zajęli w czwartek szóste miejsce na piątym etapie 33. Rajdu Dakar. Trasa etapu prowadziła z Calama do Iquique na północy Chile i miała 459 km długości, w tym 423 km odcinka specjalnego.

Wygrał Francuz Stephane Peterhansel (BMW). Lider klasyfikacji generalnej Hiszpan Carlos Sainz (Volkswagen) był trzeci ze stratą do zwycięzcy 3.15. Hołowczyc zameldował się na mecie w 23 minuty po Peterhanselu i utrzymał piątą lokatę w klasyfikacji generalnej.

Sędziowie zmienili wyniki piątego etapu w kategorii motocyklistów. Odjęto czas zawodnikom, którzy zatrzymali się przy wypadku Oliviera Paina na 231. kilometrze odcinka specjalnego. Zwycięzcą etapu ogłoszono Paulo Goncalvesa. To pierwszy w tej imprezie sukces 31-letniego Portugalczyka z Esposende, jeżdżącego w zespole BMW.

Kapitan Orlen Teamu Jacek Czachor dotarł do mety na 19. pozycji, Marek Dąbrowski miał małe problemy z nawigacją i był 21. Liderem rajdu pozostał Marc Coma, przesunięty w wynikach etapu z ósmego na czwarte miejsce, przed Cyrila Despresa.