Czwarty zespół rosyjskiej ekstraklasy, Urałoczka Jekaterynburg, będzie ostatnim sparingpartnerem polskich siatkarek przed wylotem do Japonii na mistrzostwa świata. Dwa mecze kontrolne odbędą się 18 i 19 października w Spale.

Pierwotnie biało-czerwone miały lecieć do Japonii przez Jekaterynburg, i tam zamierzyć się z rosyjskim zespołem. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej, która opłaca przeloty wszystkich uczestników MŚ, zarezerwowała jednak Polkom bezpośredni lot z Warszawy. Ich przebukowanie kosztowałoby naszą federację aż 300 tysięcy złotych, dlatego zdecydowano się zrezygnować z tego pomysłu.

Ostatecznie Urałoczka przyleci do nas. Tak jest zdecydowanie taniej- powiedział selekcjoner reprezentacji Jerzy Matlak, który doskonale zna się z trenerem Urałoczki, Nikołajem Karpolem.

Obie drużyny spotkały się już pod koniec września w Legionowie. Pierwszy mecz biało-czerwone przegrały 2:3, a w rewanżu pokonały Rosjanki 3:1.