Wszystkich fanów futbolu czeka dziś kolejny wieczór z piłkarską Ligą Mistrzów. Zdecydowanie najciekawiej z dzisiejszych meczów 3. kolejki fazy grupowej zapowiada się starcie w Mediolanie. Inter podejmie Barcelonę z Robertem Lewandowskim w składzie. Ten mecz może mieć duży wpływ na to, która z tych drużyn awansuje do kolejnej fazy rozgrywek.

Spotkanie na San Siro będzie bardzo ważne w kontekście awansu z grupy C do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po dwóch kolejkach Barcelona oraz Inter mają po trzy punkty i tyle samo tracą do lidera, Bayernu Monachium. Bez punktu pozostaje Viktoria Pilzno.

Czeski zespół już o godz. 18:45 zagra na wyjeździe z Bayernem, a o godz. 21:00 na boisko wybiegną Inter i Barcelona. Na inaugurację fazy grupowej Ligi Mistrzów Katalończycy - m.in. dzięki trzem golom Lewandowskiego - pokonali u siebie Viktorię aż 5:1, ale w następnej serii ulegli na wyjeździe 0:2 Bayernowi, byłemu klubowi polskiego napastnika. Do Mediolanu podopieczni trenera Xaviego Hernandeza przylecieli podbudowani awansem na pozycję lidera Primera Division.

Tymczasem Inter ma swoje kłopoty. W ostatnich sześciu meczach - licząc Serie A i Ligę Mistrzów - doznał aż czterech porażek. W tabeli Serie A zajmuje dopiero dziewiąte miejsce. Barcelona to niewygodny rywal dla Interu. W ostatnich sześciu meczach tych drużyn w Lidze Mistrzów za każdym razem górą była drużyna z Katalonii.

Spotkanie u siebie z Barceloną wydaje się być meczem, który może pokierować europejskim losem "Nerazzurrich". Obie drużyny przegrały z Bayernem - Inter na San Siro, a Barcelona w Bawarii - i będą walczyć o drugi bilet kwalifikacyjny do 1/8 finału, za niemieckim gigantem - pisze agencja AFP.

To początek jesiennej rywalizacji Interu z "Dumą Katalonii", bowiem w czwartej serii Ligi Mistrzów oba zespoły znów się zmierzą, tym razem 12 października na Camp Nou.

Jeśli chcemy zakwalifikować się do fazy pucharowej, to najbliższe dwa mecze z Barceloną wiele nam powiedzą - przyznał chorwacki pomocnik Interu Marcelo Brozović.

Lewandowski chce znów strzelić

Wtorkowy mecz będzie też ważny dla Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski w tej edycji Ligi Mistrzów zdobył już 3 bramki - wszystkie w pierwszej kolejce fazy grupowej. Tyle samo goli na koncie mają będący w świetnej dyspozycji Erling Haaland z Manchesteru City i piłkarz Paris Saint-Germain Kylian Mbappe, których drużyny zagrają w środę.

Manchester City zmierzy się na własnym stadionie z FC Kopenhaga, zaś PSG zagra w Lizbonie z Benficą.

Robert Lewandowski w hiszpańskiej ekstraklasie jest póki co najskuteczniejszym strzelcem. Polak w 7 kolejkach zanotował 9 trafień i ma na koncie 2 asysty.

Opracowanie: