Noriyuki Suzuki, którego 12-letnia córka Mai straciła życie podczas kataklizmu tsunami, jaki nawiedził Japonię w 2011 r. - będzie jednym z uczestników sztafety z ogniem olimpijskim przed rozpoczęciem igrzysk w Tokio.
Mai była szóstoklasistką w Okawa Elementary School w miejscowości Ishinomaki w prefekturze Miyagi. To właśnie władze tej gminy wybrały Suzuki na członka sztafety z ogniem.
Udział w sztafecie traktuję jako specjalnie przesłanie dla całego świata. Bardzo się cieszę z wyboru. Mam nadzieję, że dusze wszystkich dzieci, które zmarły, nie tylko Mai, dołączą do mnie w tym momencie - powiedział agencji Kyodo Suzuki, który podczas biegu będzie miał zawieszoną na piersi szkolną odznakę córki.
NIE PRZEGAP: Igrzyska w Tokio: Greenpeace alarmuje ws. promieniowania, władze uspokajają
Córka Suzuki była jedną z 74 uczennic, która wraz z 10 nauczycielami i pracownikami placówki, została uznana za zmarłą lub zaginioną po tsunami, jakie nawiedziło Japonię w dniach 9-11 marca 2011 r.
Ogień wzniecony 12 marca w antycznej Olimpii przybędzie do Japonii, do bazy powietrznej w Matsushimie, 20 marca. Sześć dni później z Fukushimy wyruszy sztafeta, w której weźmie udział około 10 tysięcy osób. Ponad połowa jej uczestników zostanie wybrana spośród ogółu społeczeństwa. Będzie przemierzać "Kraj Kwitnącej Wiśni" przez 121 dni i dotrze do wszystkich 47 prefektur.
Fukushima to jedno z miast, które najbardziej zostało dotknięte katastrofą w 2011 r. - oprócz fal tsunami wywołanych trzęsieniem ziemi, także awarią elektrowni atomowej. Igrzyska w stolicy Japonii rozpoczną się 24 lipca, a zakończą 9 sierpnia 2020.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosja wykluczona z igrzysk olimpijskich w Tokio i w Pekinie