We włoskim San Remo zakończyła się 12 eliminacja do rajdowych samochodowych mistrzostw świata. Rajd trwał trzy dni przyniósł niespodziewane wyniki.

Polska załoga Janusz Kulig i Jarek Baran zameldowała się na mecie na 20 miejscu. A najlepszy wynik w tej eliminacji osiągnął Francuz Gilees Panizzi. Sukces osiągnął jadąc samochodem marki Peugeot 206 WRC. Był to sukces podwójny, ponieważ drugie miejsce zajął także jadący Peugotem i także Francuz - Francois de la Cour. Dopiero trzeci był - urzędujący rajdowy mistrz świata - Fin - Tomy Makinnen.

Asfaltowy rajd San Remo był jedną z najtrudniejszych eliminacji do mistrzostw świata. Niektóre odcinki specjalne miały nawet po 40 kilometrów długości i około 600 zakrętów. W samochodach temperatura sięgała 50 stopni Celsjusza a to nie pomagało w szybkiej jeździe po miejscami bardzo wąskich, zaledwie trzymetrowej szerokości dróżkach. Spośród 135 startujących tu załóg prawie 30 nie dojechało do mety. Szczególnie groźny był wypadek estońskiego kierowcy Marco Martina, w wyniku którego trzy osobny zostały ranne.

08:30