Zmarł wrocławski dziennikarz Łukasz Owsiany. Tę informację przekazała redakcja TVP3 Wrocław, w której pracował. 31-latek pod koniec lipca doznał udaru mózgu. Od tego czasu był w śpiączce.

Nie żyje nasz redakcyjny kolega, przyjaciel Łukasz Owsiany. Informacja o jego śmierci zdruzgotała nas wszystkich. Brak nam słów, by wyrazić, co czujemy - tak napisali na stronie internetowej TVP3 Wrocław koleżanki i koledzy Łukasza.

Łukasz Owsiany był niezastąpiony. Dziś odczuwamy to wyjątkowo dotkliwie. Jego nieobecność pokazała nam, że przez wiele lat niewystarczająco docenialiśmy jego umiejętności, zaangażowanie, wsparcie, które każdego dnia od niego otrzymywaliśmy zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej - napisano dalej.

Jak informuje redakcja TVP3 Wrocław - Owsiany trafił do niej jako niespełna dwudziestolatek. Początkowo był na praktykach w redakcji internetowej. Pojawiał się też na wizji, w programach "na żywo". Ostatnio koordynował prace w Regionalnym Programie Sportowym.

Końcem lipca tego roku 31-letni Łukasz Owsiany doznał udaru mózgu, podczas pobytu nad Bałtykiem. Od tego czasu przebywał w śpiączce. Zmarł dziś nad ranem. 

Bardzo ciężko pisać o Nim w czasie przeszłym. Przecież mieliśmy tyle wspólnych planów, On miał tyle planów. Był zakochany, pełen zapału do przyszłych pracowych projektów. Po urlopie mieliśmy iść na redakcyjne śniadanie. Po urlopie, z którego nie wrócił. Łukaszu, gdziekolwiek jesteś, zostaniesz z nami. Może to oklepany frazes, ale wywarłeś taki wpływ na nas, że nie ma innej możliwości - napisali w intrenecie przyjaciele Łukasza z telewizyjnej redakcji.