To pierwsza taka akcja w historii! W piątek rusza wielkie sprzątanie brzegów Wisły na całej jej długości, a także jej dopływów.

W wielu miejscowościach już wszystko jest przygotowane, zgłosiło się ponad 10 tysięcy wolontariusz.

Ale dołączyć wciąż może każdy i wszędzie - mówi pomysłodawca akcji "Czysta Wisła" Dominik Dobrowolski, ekolog i podróżnik. Zależy nam nie tylko na samym sprzątaniu, ale przede wszystkim na walce z zaśmiecaniem rzek - podkreśla.     

Organizatorzy akcji wskazują, że zaśmiecenie Bałtyku oraz rzek w Polsce to ogromny problem. Ponad 80 proc. zanieczyszczenia morza to właśnie odpady spływające rzekami z lądu. Odpady w środowisku nie ulegają rozkładowi tylko defragmentacji, tworząc mikroodpady i nanoodpady, których już nie można usunąć. Stają się one stałym toksycznym elementem środowiska.

Akcja "Czysta Wisła" odbywa się dzięki zaangażowaniu tysięcy wolontariuszek i wolontariuszy, życzliwości i pomocy samorządów. Można wybrać się na już zorganizowane sprzątanie. W różnych miejscach będzie ono trwać w różnych terminach, aż do 16 września. Ale można zorganizować też wydarzenie samemu i nie ograniczać się w pomysłach.

Na przykład w Warszawie w niedzielę pod mostem Łazienkowskim będzie można za darmo wypożyczyć kajak, i sprzątać rzekę - zapowiada Dobrowolski.

 

 

 

Opracowanie: