31-latek z powiatu kozienickiego trafił do aresztu po tym, jak podpalił należące do żony ubrania - poinformowała we wtorek rzeczniczka policji w Kozienicach podkom. Ilona Tarczyńska.

Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że przemoc, awantury i wyzwiska były na porządku dziennym i trwały od kilku lat.

Mężczyzna miał już wcześniej orzeczony zakaz zbliżania się do żony - powiedziała rzeczniczka. Kilka dni temu znów interweniowała policja. Tym razem mężczyzna podpalił kobiecie ubrania.

W poniedziałek kozienicki sąd zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na dwa miesiące. Za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Podkom. Tarczyńska podkreślił, że przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym.

Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań, przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno - zauważyła policjantka.

Mundurowi przypominają, że jeśli komuś dzieje się krzywda lub wie o przemocy stosowanej wobec innych osób, powinien powiadomić policję lub najbliższy ośrodek pomocy społecznej. Można też zadzwonić do Poradni Telefonicznej Niebieskiej Linii, tel.: 22-668-70-00 lub 116-123.