Policja wyjaśnia co się stało w nowo otwartym tunelu pod Świną w Świnoujściu. W nocy z soboty na niedzielę, nagle kilka samochodów zaczęło zawracać, przecinając dwie linie ciągle. Policja przypomina, że takie zachowanie kierowców to ogromne zagrożenie dla innych.

Tunel pod Świną, który połączył dwie strony miasta, to niewątpliwie wielkie udogodnienie, na które od wielu lat czekali nie tylko mieszkańcy, ale także turyści. Niestety- jak informuje policja - zaledwie kilka godzin po otwarciu tunelu dla ruchu, kamery monitoringu zarejestrowały pierwsze wykroczenia, a policjanci wypisali pierwsze mandaty.

W nocy z soboty na niedzielę, nagle kilka samochodów zaczęło zawracać, przecinając dwie linie ciągle.

Domyślamy się, że przyczyn takiego zachowania może być kilka - mówi w rozmowie z RMF FM Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia. Takie sytuacje pokazały się niemal natychmiast. Być może kierowcy wpadają w dezorientację, ponieważ znaleźli się na odcinku drogi, na którym nie planowali się znaleźć. Obok mamy wjazd na przeprawę promową. To jednak nie usprawiedliwia ich zachowania - mówi Jaz.

Urzędnicy wskazują też, że tunel może jeszcze nie być dostępny w nawigacji, z której korzystają kierowcy, dlatego nie są oni pewni czy jadą we właściwym kierunku. Obiekt jest monitorowany przez całą dobę. W tunelu znajduje się 140 kamer. Specjalne komunikaty dźwiękowe są wysyłane do kierowców przez dyspozytorów.

To są np. komunikaty kierowane do osób, które pieszo chcą przejść przez tunel. Jest to zabronione, dlatego dyspozytorzy proszą o zawrócenie. Być może kierowców wprowadza to w błąd - dodaje Jaz. Ponadto dyspozytorzy kierują na policję nieprawidłowe zachowania kierowców. Policja po naszych sygnałach wszczyna postępowanie - wyjaśnia Jaz.

Nowe oznakowanie

Rzecznik prezydenta Świnoujścia w rozmowie z RMF FM przyznał, że prowadzone są już działania, które mają pomóc kierowcom w sprawniejszym poruszaniu się po tunelu. Wczoraj zamontowane zostało nowe oznakowanie. Tablice pojawiły się zarówno przy wjeździe do Świnoujścia jak i na dojazdach do tunelu. 

Dostawaliśmy sygnały, że kierowcy zamiast na tunel kierują się na przykład na nieczynną już dla samochodów przeprawę promową. Pojawiały się również głosy, że oznakowanie było po prostu niewidoczne. Zmieniliśmy to - dodaje Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia.

Co na to policja?

Policjanci ze Świnoujścia poinformowali nas, że do tej pory otrzymali czternaście zawiadomień o popełnionych wykroczeniach w tunelu. Najczęściej sprawcy przekraczali podwójna linię ciągłą, a w niektórych przypadkach zawracali i wymuszali na innych kierowcach spowolnienie bądź zatrzymanie ruchu. Jeden z mandatów został wręczony osobie pieszej.