​Pełne obłożenie łóżek na oddziałach infekcyjnych jest obecnie w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Dużo małych pacjentów przyjmują też lekarze w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej. W szpitalu z powodów epidemiologicznych obowiązuje zakaz odwiedzin.

Obecnie występuje pełne obłożenie łóżek w oddziałach infekcyjnych w szpitalu dziecięcym. Nikogo jednak nie odsyłamy. Wszyscy pacjenci, którzy potrzebują pomocy w szpitalu, taką pomoc otrzymują. Na miejsce wypisywanego pacjenta z infekcją, przyjmujemy natychmiast kolejnego - powiedziała w piątek Agnieszka Deoniziak z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.

Dodała, że leczenia szpitalnego z powodu infekcji potrzebują głównie małe dzieci, czyli niemowlęta i kilkuletnie.

Bardzo wielu pacjentów z powodu infekcji RSV, grypopodobnych oraz grypy trafia też do lekarzy POZ w szpitalu oraz w trakcie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. W weekend do lekarzy przychodzi ok. 150 pacjentów w tym osoby dorosłe i dzieci a w dni robocze (od godz. 18 do godz. 8 rano) lekarze przyjmują ok. 70 pacjentów.
W poradni POZ specjaliści każdego dnia przyjmują z powodu infekcji wirusowych ok. 100 małym pacjentów. To nieporównywalnie więcej niż w miesiącach letnich albo wczesną jesienią - dodała Agnieszka Deoniziak.

Objawy, z jakimi zgłaszają się mali pacjenci to: długo utrzymująca się gorączka, uporczywy kaszel, katar, bóle brzucha, głowy, mięśni. 

Jak podała dyrekcja, ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną na terenie szpitala obowiązuje bezwzględne noszenie masek ochronnych. Z tego nakazu zwolnione są dzieci do 6. roku życia i osoby posiadające zaświadczenie o przeciwwskazaniach do noszenia masek ochronnych.

Od czwartku ze względów epidemiologicznych wprowadzony został zakaz odwiedzin pacjentów w oddziałach. Przy pacjencie w charakterze opiekuna może przebywać przez całą dobę jedna zdrowa osoba.