10 osób organizujących przemyt imigrantów przez polsko-białoruską granicę zatrzymali podlascy strażnicy graniczni. To czterech obywateli Polski oraz sześciu Ukraińców.

Zatrzymani wyszukiwali między innymi kurierów przewożących cudzoziemców ze strefy granicznej do krajów Europy Zachodniej. 

Za transport pobierali do tysiąca euro za jedną osobę. 

Chodzi m.in. o kilka śledztw prowadzonych przez prokuratury z województw: łódzkiego, lubelskiego i mazowieckiego. W oparciu o materiały tych postępowań przygotowawczych zatrzymano trzech Polaków. Kolejnego obywatela naszego kraju zatrzymano w Niemczech; w ramach prowadzonego postępowania został on przekazany stronie polskiej przez służby niemieckie.

Sześć kolejnych podejrzanych osób to obywatele Ukrainy, zatrzymani w województwach: mazowieckim i podlaskim.

Zatrzymanym osobom (to dziewięciu mężczyzn i kobieta) postawiono zarzuty organizowania nielegalnego przekraczania granicy państwa, grozi za to do 8 lat więzienia.

Osoby te zajmowały się m.in. wyszukiwaniem kurierów, którzy mieli odebrać cudzoziemców spod granicy polsko-białoruskiej i przewieźć ich dalej w głąb Europy Zachodniej. Organizatorzy uzyskiwali znaczne zyski z procederu, stawki za przewóz migrantów wahają się od 200 do 1000 euro za osobę - poinformowała kpt. Krystyna Jakimik-Jarosz z Podlaskiego Oddziału SG.

Z tych osób podejrzanych pięciu Ukraińców i Polak zostało tymczasowo aresztowanych, wobec pozostałej czwórki (trzech Polaków i Ukrainki) stosowany jest dozór policyjny. SG zaznacza, że śledztwa mają charakter rozwojowy i planowane są kolejne zatrzymania.

Od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału SG zatrzymali 122 osoby zamieszane w organizowanie i pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy. Na odcinku białoruskim było to 115, na odcinku litewskim - 7 osób. W roku 2022 zatrzymano łącznie ponad pół tysiąca takich osób: 362 na odcinku białoruskim, 145 na litewskim.