Dyrektor Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie Krzysztof Głuchowski wzywa władze województwa do umorzenia postępowania, które wszczęto wobec niego. Chce przeprosin za publiczne pomówienie i usunięcia ze strony internetowej oświadczenia zarządu, które - jak wskazuje - naruszyło jego dobre imię.

W lutym zarząd województwa małopolskiego zdecydował o rozpoczęciu procedury odwołania dyrektora teatru. Decyzję tą uzasadniono nieprawidłowościami, jakie wykazał audyt w teatrze. Chodzi m.in. o naruszenie przepisów prawa zamówień publicznych. Pojawił się też zarzut, że dyrektor nie wywiązuje się ze zobowiązania dbałości o dobre imię teatru, którym kieruje.

Głuchowski decyzję odebrał jako konsekwencję listopadowej premiery "Dziadów" w reż. Mai Kleczewskiej - przedstawienia krytykowanego przez małopolską kurator oświaty Barbarę Nowak i ministra edukacji Przemysława Czarnka.

Za dyrektorem wstawili się m.in. pracownicy teatru, widzowie, członkowie zespołów krakowskich teatrów oraz politycy opozycji. Wyrazy wsparcia dla Głuchowskiego płynęły z teatrów w innych części Polski.

Zarząd województwa zaprzeczył jakoby postępowanie miało coś wspólnego z "Dziadami" i wydał oświadczenie, w którym szczegółowo opisał powody wszczęcia procedury.

I to właśnie usunięcia tego oświadczenia chce Głuchowski. Podkreśla, że nie naruszył dyscypliny finansów publicznych i nie został ukarany przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

 Jeżeli Zarząd Województwa poważnie traktuje to, co napisał w swoim oświadczeniu, jako przesłanki wszczęcia procedury odwołania mnie z funkcji dyrektora Teatru im. J. Słowackiego, to powinien zasięgnąć niezależnej opinii prawnej, umorzyć postępowanie i przeprosić mnie za publiczne pomówienie" - napisał Głuchowski w stanowisku przekazanym mediom. 

Wezwał też władze Małopolski do usunięcia oświadczenia ze strony internetowej i do wysłania do ministra kultury oraz związków zawodowych i organizacji twórczych pism ze stwierdzeniem, że nie zaistniały przesłanki wskazane w uchwale zarządu województwa.

Jak poinformowała RMF24 Magdalena Opyd p.o. rzecznika prasowego Urzędu Marszałkowskiego władze Małopolski nie są w stanie ustosunkować się do stanowiska dyrektora Krzysztofa Głuchowskiego, ponieważ żadne pismo w tej sprawie nie zostało złożone w urzędzie. Procedura odwoławcza toczy się dalej.

Zarząd Województwa Małopolskiego zwrócił się z prośbą o opinię w tej sprawie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, związków zawodowych działających w instytucji oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych właściwych ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez teatr. Czekamy na odpowiedź tych podmiotów - poinformowała Opyd.

Dodała, że zarząd województwa koncentruje się obecnie na systemowej pomocy uchodźcom z Ukrainy.