Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. Wiemy już, kto będzie miał miejsce w Sejmie. W poselskich ławach nie zabraknie jednych z najbardziej kontrowersyjnych polityków obozu Zjednoczonej Prawicy.

Janusz Kowalski

Ta wiadomość może ucieszyć twórców memów - Janusz Kowalski będzie posłem nowej kadencji Sejmu. Polityk, którego kampanijny taniec i śpiewy obiegły cały internet, a stał się znany również z nieustannego krytykowania Donalda Tuska, wywalczył mandat z Opolszczyzny.  

Janusz Kowalski w okręgu 21 obejmującym województwo opolskie zdobył 14 593 głosy. Znacznie lepiej z listy PiS-u poradzili sobie Paweł Kukiz (43,4 tys. głosów), Marcin Ociepa (40,4 tys.) i Katarzyna Czochara (20 tys. głosów). Ich wszystkich zobaczymy w Sejmie.

"Ponownie będę godnie reprezentował mieszkańców Opolszczyzny w Sejmie RP. To zaszczyt i honor. Dziękuję za zaufanie!" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) Janusz Kowalski, chwaląc się swoim rezultatem wyborczym.

Łukasz Mejza

Na najważniejsze decyzje w naszym kraju wpływ będzie miał też Łukasz Mejza. To jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku dziennikarze Wirtualnej Polski opublikowali szereg artykułów, w których opisali działalność dawnej firmy Mejzy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.

10 grudnia 2022 r. Mejza - który był wówczas wiceministrem sportu - poinformował, że zawiesza swój udział w pracach resortu, wystąpił też o urlop od wykonywania obowiązków poselskich.

W wyborach, które odbyły się 15 października, Mejza starał się o mandat posła z okręgu nr 8 obejmującego całe województwo lubuskie. Choć wybory wygrała tam Koalicja Obywatelska (37,73 proc.) i to ona wprowadzi do Sejmu pięciu swoich parlamentarzystów, to przy znacznie gorszym wyniku wyborczym (27,76 proc.) czterech posłów będzie miało Prawo i Sprawiedliwość.

Najlepszy wynik z list PiS-u osiągnął Marek Ast (36,3 tys. głosów), drugi był Władysław Dajczak (29,1 tys. głosów), trzeci Jerzy Materna (17,4 tys. głosów). Ostatni wynik, który przełoży się na mandat, miał startujący z 11 miejsca na liście Łukasz Mejza. Na byłego wiceministra sportu głosowało ponad 10 tys. wyborców.

Dariusz Matecki

Wyniki wyborów podane przez PKW pokazują też, że do Sejmu dostanie się Dariusz Matecki. To polityk, który dotychczas był radnym w Szczecinie i stał się znany dzięki swojej działalności na platformie X.

Matecki jest szefem Solidarnej Polski na Pomorzu Zachodnim, był zatrudniony w Ministerstwie Sprawiedliwości. Był zaangażowany w kampanię wyborczą Patryka Jakiego w wyborach samorządowych. W 2019 roku policja przeszukała jego mieszkanie w związku z zawiadomieniem dot. mowy nienawiści, która miała pojawiać się na zarządzanych przez Mateckiego stronach.

Według OKO.press powiązane z Mateckim konta rozpowszechniały hejt pod adresem posłanki Magdaleny Filiks.

To jednak nie przeszkodziło Mateckiemu w uzyskaniu mandatu. W okręgu nr 41, obejmującym Szczecin, Świnoujście i okoliczne powiaty, Koalicja Obywatelska zdobyła 40,1 proc. głosów, a lista, z której startował Matecki - Prawa i Sprawiedliwości - 28,8 proc.

To przełożyło się na zdobycie przez PiS czterech mandatów. Z wynikiem 44,4 tys. głosów Marek Gróbarczyk uzyskał mandat posła, tak samo jak Zbigniew Bogucki z 26,3 tys. głosów. W Sejmie pojawi się też Artur Szałabawka z 15,4 tys. głosów. Na Mateckiego głosowało w sumie 14,9 tys. wyborców.