"Warszawa i Mazowsze to 'bardzo dobrze funkcjonujący system', który Prawo i Sprawiedliwość chce podzielić, bo nie potrafi w inny sposób przekonać do siebie mieszkańców tego regionu" - tak Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera, skomentowała propozycję PiS, by podzielić obecne województwo mazowieckie na dwa: Warszawa i okolice oraz mazowieckie.

Warszawa i Mazowsze to jeden dobrze połączony organizm i naprawdę (...) nie trzeba Warszawy i Mazowsza dzielić. My się nie damy podzielić - ogłosiła Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu prasowym.

Według niej, Prawo i Sprawiedliwość mówi o podziale obecnego województwa mazowieckiego na dwa, bo nie potrafi w inny sposób przekonać do siebie mieszkańców Warszawy i Mazowsza.

Dlatego chcecie ten bardzo dobrze funkcjonujący system podzielić. Nie pozwolimy na to - oświadczyła, zwracając się do polityków partii rządzącej.

Podkreśliła również, że tylko połączenie Warszawy z całym regionem gwarantuje mu dobry i szybki rozwój.

Jarosław Kaczyński o "trudnym problemie województwa mazowieckiego"

Podział obecnego województwa mazowieckiego na dwa zapowiedział w czwartek w Siedlcach Jarosław Kaczyński.

Według lidera PiS, rozwiąże to problem zawyżania przez stolicę statystyk dochodów - w przeliczeniu na mieszkańca - w obrębie Mazowsza.

Kaczyński mówił, że zdaje sobie sprawę z "trudnego problemu województwa mazowieckiego, które z punktu widzenia przeciętnych dochodów jako całość jest bardzo wysoko ze względu na bardzo wysokie dochody w Warszawie" - mimo że dochody w pozostałych rejonach województwa, dalej od stolicy, są znacząco niższe.

Według lidera PiS, podzielenie Mazowsza na dwa województwa - Warszawa i okolice oraz mazowieckie - "to jedyne rozwiązanie, które zamknie ten problem".