Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy

Chersoń został zajęty przez wojska rosyjskie na początku marca, niedługo po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę 24 lutego. Była to jedyna stolica obwodu, którą Rosjanom udało się wziąć pod kontrolę.

Pod koniec września, po rozpoczęciu ukraińskiej kontrofensywy, w obwodzie chersońskim odbyło się nieuznane przez zdecydowaną większość państw tzw. referendum w sprawie jego przyłączenia do Rosji.

W środę dowódca rosyjskiej grupy sił okupacyjnych Siergiej Surowikin i minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu ogłosili wycofanie wojsk z Chersonia na lewy brzeg Dniepru.

Dziś wywiad wojskowy Ukrainy poinformował, że ukraińscy żołnierze wkroczyli do Chersonia i miasto wraca pod kontrolę Kijowa. 

Serhij Chłań, lojalny wobec Kijowa deputowany do rady obwodu chersońskiego ostrzegł, że w Chersoniu nadal ukrywa się wielu wojskowych Rosji przebranych w stroje cywilne; możliwe są prowokacje

Jak powiedział, wielu Rosjan nie zdołało przedostać się na drugi brzeg Dniepru. Należy zachować ostrożność - mówił Chłań.

W samym Chersoniu sytuacja humanitarna jest trudna - opisywał radny. Sytuacja z chlebem jest trudna, tak samo z benzyną; od prawie tygodnia nie ma energii elektrycznej - powiedział Chłań. Przypomniał, że Rosjanie wysadzili obiekty infrastruktury w mieście, w szczególności - elektrociepłownię i stację rozdzielczą.

"Każdy żołnierz rosyjski, który stawi opór, zostanie zlikwidowany" - głosi oświadczenie HUR przekazane przez agencję Interfax-Ukraina. Wywiad wojskowy wezwał żołnierzy rosyjskich, by nie próbowali zbiec z miasta w strojach cywilnych i aby oddawali się do niewoli.

Mieszkańcy Chersonia witali ukraińską armię wiwatując na ulicach. Na placu Wolności, przed monumentalnym gmachem kina Ukraina, zgromadzeni ludzie skandowali "Z-S-U!" (ZSU - to skrót nazwy Siły Zbrojne Ukrainy-red.) i "Chwała ZSU!", klaskali i gwizdali na znak entuzjazmu. 

"Wraz z Ukrainą powraca również Europa" - napisał na Twitterze ambasador UE w Kijowie Matti Maasikas, komentując doniesienia o wkroczeniu oddziałów ukraińskich do Chersonia i wyzwoleniu miasta spod okupacji rosyjskiej.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak ostrzegł wczoraj, że Rosja chce zamienić Chersoń w "miasto śmierci". Rosyjscy żołnierze minują wszystko, od mieszkań po kanały - napisał na Twitterze

Artyleria rosyjska na lewym brzegu planuje zamienić miasto w zgliszcza - napisał Podolak. Tak właśnie wygląda "ruski mir" - przyszli, okradli, poświętowali, zostawili ruiny i poszli - dodał.

Dziś podano tymczasem, że wojska rosyjskie podczas odwrotu z prawego (zachodniego) brzegu Dniepru zniszczyły Most Antonowski na Dnieprze. Przeprawa została wysadzona.

O zniszczeniu mostu poinformowała m.in. Ukraińska Prawda, powołując się na nagrania rosyjskich korespondentów. Widać na nich, że część mostu zapadła się i jest on zniszczony.