"Pomoc finansowa, jakiej USA ma zamiar udzielić Ukrainie, byłaby nielegalna i niezgodna z amerykańskimi normami prawnymi, ponieważ oznaczałoby to finansowanie nielegalnego reżimu" - oświadczyło MSZ Rosji w oficjalnym komunikacie.

Wedle wszelkich kryteriów dostarczanie pomocy finansowej nielegalnemu reżimowi, który przejął władzę siłą jest niezgodne z prawem i nie mieści się w ramach amerykańskiego systemu prawnego - głosi oświadczenie. Jak komentuje agencja Reutera, wydaje się ono nawiązywać do uwag wygłoszonych wcześniej we wtorek przez odsuniętego od władzy prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Powiedział on w Rostowie nad Donem na południu Rosji, że zwróci się do Kongresu i Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, by te dały ocenę prawną działań rządu amerykańskiego w stosunku do Ukrainy. Wasze własne prawo zabrania wam przekazywania pieniędzy bandytom - oznajmił, zwracając się do władz USA.

Rosyjskie ministerstwo ostrzega też Waszyngton przed konsekwencjami udzielania "bezwarunkowego poparcia radykalnym elementom na Ukrainie". 

Wcześniej MSZ Rosji podało, że szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział we wtorek w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry'm, iż prawo mieszkańców Krymu do niezależnego określenia swej przyszłości musi być respektowane.

Nie jest jasne, czy Ławrow poruszył w tej rozmowie kwestię amerykańskiej pomocy dla Kijowa.

(mal)