Maja Chwalińska otrzymała tzw. dziką kartę do udziału w fazie głównej, a Weronika Ewald do kwalifikacji - poinformowali organizatorzy tenisowego turnieju rangi WTA 250 BNP Paribas Warsaw Open. Największą gwiazdą, co ogłoszono już wcześniej, będzie Iga Świątek.

Bardzo to doceniam i dziękuję serdecznie organizatorom za ponowne przyznanie mi dzikiej karty. Ogromnie się cieszę, że będę miała okazję po raz kolejny grać przed polską publicznością - powiedziała Maja Chwalińska.

O udział w turnieju głównym w Warszawie postara się natomiast w eliminacjach 17-letnia Weronika Ewald, która również podziękowała za możliwość gry w takim turnieju.

To szansa na rozwój oraz ogrywanie się z bardziej doświadczonymi zawodniczkami. Każda minuta spędzona tam będzie bardzo cenna i na pewno zaprocentuje w przyszłości. Bardzo dobrze czuję się na twardej nawierzchni. Lubię prowadzić grę i nadawać swoje tempo. Za mną ostatnio m.in. turniej ITF W15 w Monastyrze, gdzie udało mi się osiągnąć drugi półfinał w turnieju zawodowym w życiu - przyznała Ewald.

O kolejnych dzikich kartach organizatorzy poinformują w następnych tygodniach.

Iga Świątek największą gwiazdą turnieju

Kilka dni temu ogłoszono listę zgłoszonych tenisistek. Oprócz Igi Świątek, liderki światowego rankingu, w imprezie wezmą udział m.in. Czeszki Marie Bouzkova, Marketa Vondrousova, Linda Noskova i Linda Fruhvirtova oraz Chinki Lin Zhu i Shuai Zhang.

Cieszę się, że po raz kolejny zorganizujemy turniej tej rangi w Warszawie. W tym roku odbędzie się on na nawierzchni twardej. Większość zawodniczek kończąc Wimbledon lub sezon trawiasty od razu przygotowuje się do rywalizacji na "hardzie". Poza tym doceniamy to, że zagra w nim liderka rankingu. Taka sytuacja w przyszłości może się już nie powtórzyć, chociaż wierzymy, że Iga utrzyma się na tronie jak najdłużej - powiedział Organizator BNP Paribas Warsaw Open Tomasz Świątek.

W dniach 24-30 lipca zawodniczki będą rywalizowały na zmodernizowanych twardych kortach Legia Tenis & Golf przy ul. Myśliwieckiej.

W ubiegłym roku w Warszawie triumfowała Francuzka Caroline Garcia, która w ćwierćfinale wyeliminowała Świątek. Polka jest główną faworytką tegorocznego turnieju.

Polscy fani jeżdżą za mną po całym świecie i bardzo to doceniam. Zawsze na trybunach i to niezależnie od kraju, w którym gram, widzę polskie flagi i słyszę polski doping. To naprawdę niesamowite. BNP Paribas Warsaw Open będzie jedyną szansą dla Polaków, by zobaczyć w kraju światowy tenis i dlatego zależy mi, żeby zagrać w tym turnieju. Poprzez swój udział chcę przede wszystkim promować tenis w naszym kraju. Ciągle jest wiele do zrobienia, aby była to dyscyplina coraz powszechniej oglądana i uprawiana. Wierzę, że dzięki mojej grze wielu ludzi obejrzy turniej na trybunach i w telewizji, a to sprawi, że część z nich bardziej zainteresuje się tą dyscypliną, a być może zdecyduje się jej nauczyć - mówi Iga Świątek.