Na dach ambasady libijskiej w Londynie wdarła się grupa przeciwników reżimu pułkownika Kaddafiego. Protestujący ściągnęli libijską flagę i powiesili sztandar, którym posługują się walczące z reżimem Kadafiego siły rebeliantów.

Tam na dachu są nasi studenci, robią to w imieniu całego narodu. Chcą pokazać światu, że jesteśmy rozczarowani międzynarodową reakcją na to, co dzieje się w naszym kraju. Cały czas słyszymy o planach wprowadzenia zakazu lotów nad Libią, a tymczasem nic się nie dzieje - mówi protestujący przed budynkiem ambasady Libijczyk.