Guillermo Ochoa – bramkarz reprezentacji Meksyku – przyznał, że obronienie rzutu karnego egzekwowanego przez Roberta Lewandowskiego nie było łatwe. Interwencja Meksykanina sprawiła, że Polska zaprzepaściła szansę na wygranie swojego pierwszego meczu w grupie C piłkarskich mistrzostw świata.

W 58. minucie Ochoa obronił karnego, którego strzelał Lewandowski. W ten sposób 34-letni kapitan reprezentacji Polski wciąż czeka na swoją debiutancką bramkę w mundialu. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Pracowaliśmy z trenerem bramkarzy nad tym, jak Lewandowski jest przyzwyczajony do wykonywania rzutów karnych, choć trudno to przewidzieć, bo on ma 25 różnych sposobów na ich wykonywanie - powiedział po meczu Ochoa dla espn.com.

To świetny zawodnik i strzelec bramek - dodał.

Ochoa: Oddałbym wszystko za piąty mecz

Marzeniem 37-letniego bramkarza "El Tri", który występuje w piątych mistrzostwach świata, jest awans do ćwierćfinału. W ostatnich siedmiu mundialach drużyna Meksyku za każdym razem odpadała w 1/8 finału.

Oddałbym wszystko za piąty mecz w turnieju - zadeklarował Ochoa.

W drugiej kolejce meczów MŚ Meksykanie zmierzą się z faworyzowaną Argentyną. Drużyna z kapitanem Lionelem Messim rozpoczęła turniej w Katarze od sensacyjnej porażki 1:2 z Arabią Saudyjską.

Mundial z RMF24.pl

Wszystko o mundialu na stronach rmf24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na TwitterzeFacebooku Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF.

Codziennie po godzinie 20 zapraszamy także na nasz specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na Stronie Głównej RMF24 i społecznościówkach.