Polscy prokuratorzy nie posiadają całości dokumentacji sądowo-medycznej dotyczącej gen. Andrzeja Błasika - poinformowała w komunikacie Naczelna Prokuratura Wojskowa. Prokurator generalny Andrzej Seremet potwierdził, że "do kompletu brakuje kilku elementów".

Jednocześnie prokuratura potwierdziła, iż w wyniku realizacji wniosków o pomoc prawną otrzymała już od strony rosyjskiej ekspertyzy: sądowo-lekarską i chemiczną, zawierające wyniki badań laboratoryjnych, które wskazują, że podczas badania krwi, pobranej z ciała badanego mężczyzny, wykryto alkohol etylowy w stężeniu 0,6 promila.

Z treści tych ekspertyz - jak wskazał w komunikacie rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa - wynika, że zwłoki mężczyzny poddanego badaniu nie były wówczas zidentyfikowane. Korelacja wymienionych ekspertyz wraz z wynikami badań genetycznych, przeprowadzonych przez stronę rosyjską, wskazują na to, że dotyczą one osoby gen. Błasika - dodał prok. Rzepa w komunikacie.

Potwierdzam ten komunikat w całej rozciągłości, jakkolwiek zdaję sobie sprawę, że jego treść zabrzmi okrutnie dla wielu osób - powiedział Seremet w Polsat News. Dodał jednak, że nadal prokuratura nie dysponuje kompletem materiałów.

NPW wskazała w swym komunikacie, że do żadnej z przekazanych dotychczas do Polski ekspertyz badania chemicznego - w tym także tej dotyczącej gen. Błasika - nie dołączono załączników w postaci chromatogramów (wykresów dotyczących analizy) oraz wykresów kalibracji urządzenia, na którym prowadzono badania.

Od początków tego roku polscy prokuratorzy dysponują już tłumaczeniami na język polski wszystkich materiałów otrzymanych dotychczas od strony rosyjskiej i dotyczących sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak już wcześniej informowano otrzymane z Rosji materiały dotyczące sekcji zwłok nie są jeszcze kompletne, brakuje m.in. zdjęć z przeprowadzonych czynności.

Opinie sądowo-medyczne dotyczące ofiar katastrofy smoleńskiej i materiały z przeprowadzonych sekcji zwłok polska prokuratura otrzymała w połowie października, gdy wpłynęło siedem tomów akt śledztwa, zawierających m.in. pierwszą część dokumentacji dotyczącej sekcji. W pierwszej połowie listopada strona polska otrzymała kolejne cztery tomy akt dokumentujących sekcje.

Uzupełniające dokumenty mają trafić w kolejnej partii materiałów, która ma zostać nadesłana z Rosji.