Już dzisiaj wieczorem mają być w Polsce kopie zapisów czarnych skrzynek prezydenckiego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Szef MSWiA Jerzy Miller przywiezie je z Moskwy dzięki międzyrządowemu memorandum, które w samo południe podpisze wraz z rosyjskim wicepremierem Siergiejem Iwanowem.

Jak będzie wyglądał proces przekazywania zapisów rejestratorów tupolewa? Najpierw w obecności polskiej strony zostaną złamane pieczęcie, otwarty sejf i potwierdzona autentyczność rejestratorów. Później rozpocznie się kilkugodzinny proces przegrywania ich zawartości. W tej chwili nie wiadomo, czy otrzymamy kopię oryginalnych zapisów, czy też już odszumioną przez Rosjan wersję rozmów pilotów.

Jerzy Miller dostanie również stenogram spisanych rozmów pilotów z ostatnich 30 minut lotu i wstępną prezentację, która połączy rozmowy z parametrami lotu maszyny.

Nieznana jest w tej chwili treść memorandum, które zostanie podpisane w siedzibie rosyjskiego rządu. Nie wiadomo, czy zapisane są tam warunki i ograniczenia dotyczące ujawniania treści czarnych skrzynek.