Ekstraklasa wróci na boiska zgodnie z planem - zapewniają władze ligi, które próbują uspokoić sytuację po informacjach medialnych o zawieszeniu zaplanowanych na dziś treningów. Piłkarze klubów przeszli wczoraj testy na obecność koronawirusa.

Dziś okazało się, że na pewno zdrowi są zawodnicy jednie trzech klubów. To Piast Gliwice, Górnik Zabrze i Śląsk Wrocław. W Rakowie Częstochowa wykryto przeciwciała u jednego z pracowników klubu.

Pozostałe zespoły albo czekają jeszcze na wyniki badań, albo muszą zrobić dodatkowe, bardziej precyzyjne testy.

Ekstraklasa SA w komunikacie na swojej stronie zapewniła, że na dzień dzisiejszy rozgrywki zostaną wznowione zgodnie z ogłoszonym niedawno planem, czyli 29 maja.

System badań medycznych, który wprowadziliśmy, zdaje egzamin. Spełniły się nasze przewidywania, zgodnie z którymi przechodzimy do kolejnego etapu testów. Wytypowaliśmy zawodników, którzy przejdą pogłębione badania. Ich wyniki powinniśmy poznać w ciągu 24, najdalej 48 godzin - powiedział cytowany na stronie tej spółki prof. Krzysztof Pawlaczyk, członek komisji medycznej PZPN i ekspert Ekstraklasy S.A.

To, że wysyłamy kogoś na badania pogłębione, nie oznacza, że był lub jest chory. Chcemy mieć pewność, że wszyscy zawodnicy i pracownicy klubów, których przebadaliśmy, są zdrowi. To jest najważniejsze - dodał.

Według nieoficjalnych ustalań PAP, kilka osób z Wisły Płock musiało przejść dodatkowe testy na obecność koronawirusa. Do czasu otrzymania wyników dodatkowych testów zawodnicy będą trenować indywidualnie. Od razu mówię, że to nie oznacza, że te osoby mają koronawirusa. Z  moich informacji wynika, że w większości innych klubów sytuacja wygląda podobnie, tam również przeprowadzone zostaną ponowne badania - powiedziała osoba z klubu. 

Wyniki testów miały dać dwie odpowiedzi. Czy badany przechodził Covid-19 w przeszłości lub czy przechodzi teraz. Jeśli teraz, to oznacza, że jest nosicielem choroby.

29 maja zobaczymy pierwszy mecz po przerwie?

Opinię profesora potwierdziło biuro prasowe Ekstraklasy SA:

"Wysyłanie kogoś na dokładniejsze badanie wynika wyłącznie z troski o to, żeby wszyscy piłkarze byli bezpieczni podczas treningów. Chcemy mieć po prostu pewność" - powiedział PAP menedżer ds. komunikacji Ekstraklasy SA Bartosz Orzechowski.

Zgodnie z ustaloną procedurą przebadano w poniedziałek 800 osób ze wszystkich klubów ekstraklasy, w tym zawodników, sztaby szkoleniowe oraz osoby wskazane przez kluby.

"Komisja Medyczna PZPN postanowiła, że do czasu zakończenia testów zawodnicy będą trenować indywidualnie. A powrót do zajęć grupowych może nastąpić po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji Komisji Medycznej" - przyznał dr Jacek Jaroszewski, przewodniczący Komisji Medycznej PZPN.

W komunikacie spółki przypomniano, że zgodnie z założonym planem rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy mają zostać wznowione 29 maja i zakończone 18-19 lipca. Mecze rundy zasadniczej będą rozgrywane zgodnie z dotychczasowym układem spotkań.

"W dalszych działaniach prowadzących do powrotu rozgrywek będziemy nadal konsekwentnie przestrzegać rekomendacji Komisji Medycznej PZPN" - podkreślił w komunikacie prezes Ekstraklasy S.A. Marcin Animucki. "Dziękuję PZPN, który sfinansował testy przed rozgrywkami. Ich kolejna tura będzie mieć miejsce jeszcze przed startem ligi" - dodał.

Ostatni przed wybuchem epidemii mecz ekstraklasy odbył się 9 marca (Korona Kielce - ŁKS Łódź 1:0).

Po 26 kolejkach liderem jest warszawska Legia z dorobkiem 51 pkt (wyprzedza o osiem broniącego tytułu Piasta Gliwice). Tabelę zamyka ŁKS, który ma aż 11 punktów straty do bezpiecznej strefy w tabeli.