Polscy sportowcy zostaną zaszczepieni przeciw Covid-19 przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio! O szczepieniu kadry olimpijskiej zadecydował rząd – ustalili nieoficjalnie dziennikarze RMF FM. Kadra ma zostać zaszczepiona do czerwca, by móc bezpiecznie uczestniczyć w imprezie czterolecia. Część sportowców już otrzymała szczepionki.

MKOl nie wymaga od sportowców szczepienia się przed igrzyskami, ze względu na ideę równości olimpijskiej. Nie każdy kraj ma takie same możliwości szczepienia swoich obywateli, a zwłaszcza uprzywilejowanej grupy, jaką są sportowcy. W Polsce temat był rozważany przynajmniej od miesiąca, ale nikt nie chciał podjąć ostatecznych decyzji, zwłaszcza w momencie rozwoju trzeciej fali pandemii i ograniczonych dostaw szczepionek.

W Polsce, po zaszczepieniu grup społecznych, które najbardziej potrzebowały i potrzebują szczepionek - warto zastanowić się nad uruchomieniem szczepień sportowców - zwłaszcza, że otwiera się nowy etap tego procesu i pojawiają się nowe preparaty na rynku - odpowiada na nasze pytanie dotyczące szczepień Polski Komitet Olimpijski.

Teraz rząd uwalnia szczepienia, a co za tym idzie, chce zaszczepić kadrę olimpijską. Rządzący czekają na deklarację, jak szeroka będzie grupa sportowców i trenerów, którą należy zaszczepić. Problem w tym, że nie wszyscy sportowcy uzyskali jeszcze minima olimpijskie. Dlatego trzeba będzie zaszczepić także tych, którzy mają szanse na wyjazd do Tokio, ale oficjalnej kwalifikacji jeszcze nie wywalczyli. O tym, kto znajdzie się na liście sportowców do zaszczepienia, mają decydować związki sportowe.

Dopuszczenie sportowców do szczepień wydaje się jak najbardziej zasadne. Zarówno Polski Komitet Olimpijski, jak i Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej mówią w tej sprawie jednym głosem. Przyjęcie szczepionki dałoby polskim sportowcom przygotowującym się do Igrzysk Olimpijskich - często wyjeżdzającym na zagraniczne zgrupowania - spokój i komfort  - czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez PKOl.

Uniknąć kar

W sztabach reprezentacji poszczególnych dyscyplin mówi się wprost: sportowcy w większości dobrze przechodzą zakażenie koronawirusem, zatem szczepionki nie powinny wpłynąć na ich plany treningowe i startowe. Samo zakażenie też w większości nie stanowi problemu dla ich stanu zdrowia. Bardziej chodzi o uniknięcie konsekwencji administracyjnych w razie zakażenia. Takie przypadki miały miejsc przed Halowymi Mistrzostwami Europy w Toruniu, gdy zakażenie wykryto u sprinterki Ewy Swobody. Choroba wykluczyła ją ze startu. Także już podczas imprezy lekkoatletycznej wykryto zakażenia u zawodników męskiej sztafety 4 razy 400 metrów, co wykluczyło drużynę ze startu.

Niektórzy już zaszczepieni

Część polskich sportowców już zaszczepiła się przeciwko koronawirusowi. To między innymi grupa lekkoatletów, która jest żołnierzami wojska polskiego. Oni dostali szczepionki z puli dla mundurowych. Podobnie jest ze sportowcami, którzy pracują jako wykładowcy akademiccy - oni również otrzymali szczepionki z osobnej puli.

Igrzyska olimpijskie w Tokio wystartują 23 lipca.  Japoński rząd i komitet organizacyjny zobowiązały się do zorganizowania bezpiecznych igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich po rocznym odroczeniu z powodu pandemii koronawirusa. Zgodnie z wytycznymi Covid-19 wydanymi przez organizatorów w lutym, sportowcy będą testowani na obecność wirusa co najmniej co cztery dni. Ale komitet tokijski zastanawiał się nad zwiększeniem częstotliwości testów w związku z rozprzestrzenianiem się nowych wariantów wirusa w Japonii i innych krajach, na mniej niż cztery miesiące przed otwarciem igrzysk olimpijskich. Kolejne wytyczne w tej sprawie będą publikowane na bieżąco.

Podczas zawodów sportowcy będą mogli podróżować tylko do miejsc, w których rozgrywane są zawody i do ograniczonych dodatkowych lokalizacji, i nie będą mogli korzystać z transportu publicznego, chyba że otrzymają specjalne pozwolenie. 

Tegoroczne igrzyska odbędą się bez udziału zagranicznych kibiców. 

NIE PRZEGAP: "Paszporty covidowe" coraz bliżej. Polska uczestniczy w unijnym procesie