Gdańska policja zatrzymała mężczyznę, który w czasie wczorajszego spotkania Hiszpania-Chorwacja rzucił na trybuny odpaloną racę. 36-letni Rosjanin może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.

Mężczyzna odpalił racę w szóstej minucie spotkania. Rzucił ją z górnych sektorów zajmowanych przez fanów Chorwacji siedzących za bramką Ikera Casillasa. Mężczyzna chciał rzucić racę na murawę, ale nie trafił i spadła ona na miejsca zajmowane przez innych kibiców. Sędzia na chwilę przerwał nawet mecz. Spotkanie wznowiono dopiero po interwencji strażaków.

Policja zatrzymała rosyjskiego kibica po zakończeniu meczu. Mężczyźnie grozi kara od grzywny do nawet pięciu lat więzienia.

Poza incydentem na stadionie gdańska policja nie odnotowała wczoraj żadnych poważniejszych zdarzeń. Kibice spokojnie bawili się na terenie gdańskiego Głównego Miasta. Nie wypłoszyła ich nawet trwająca około godziny burza, która przeszła nad Gdańskiem w nocy.