"To był element systemowego nękania przeciwników politycznych" - tak były szef CBA Paweł Wojtunik mówi o śledztwie, które poprzednia władza prowadziła przeciwko niemu. Chodziło o rzekome wyłudzenia Tax-Free.
Pawłowi Wojtunikowi, byłemu szefowi CBA, zarzucano oszustwo w związku z rzekomym wyłudzaniem podatku VAT, gdy wyjeżdżał za granicę jako dyplomata. Umorzone postępowanie ws. prokuratorskich zarzutów dla Wojtunika znalazło się w "raporcie Bodnara" dotyczącym politycznych śledztw PiS.
Paweł Wojtunik podkreśla, że nie było żadnych powodów, by stawiać mu zarzuty, bo mieszkając jako unijny dyplomata w Mołdawii, miał prawo korzystać z Tax-Free.
Mimo to do sprawdzenia miejsca jego zamieszkania zaangażowano CBA.
W trwającym kilka lat śledztwie prześwietlano kilkaset osób, natomiast zarzuty usłyszał tylko Wojtunik. Jak twierdzi, stało się to na osobiste polecenie zaufanego człowieka Zbigniewa Ziobry, szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
To przykład wybiórczo prowadzonego postępowania przygotowawczego po to, żeby nękać poszczególne osoby. Trudno to inaczej określić niż nękanie. Mam nadzieję, że prokuratura wyjaśni nie tylko dlaczego jedynie mnie postawiono zarzuty - co pokazuje, jak się na mnie uwzięto - ale też kto o tym tak naprawdę decydował. Osobiście pana Jerzego Ziarkiewicza, prokuratora, który podjął decyzję o postawieniu mi zarzutów, wcześniej na swojej drodze życiowej nie spotkałem. On nie miał powodu, żeby mnie specjalnie nękać, a wiem, że w tej sprawie jeździł osobiście do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Dzień przed zarzutami był również u prokuratora Ziobry. Prokuratura i służby "mogły" się bawić i mną, i moją rodziną. Bilingować nas, sprawdzać nasze lokalizacje. Nękać wezwaniami sąsiadów. Wreszcie wzywać moich najbliższych na przesłuchanie - powiedział Paweł Wojtunik.
Od 2016 roku do grudnia ubiegłego roku mieszkałem na stałe z rodziną za granicą, w Mołdawii, gdzie pracowałem w charakterze doradcy wysokiego szczebla ds. zwalczania korupcji; byłem dyplomatą unijnym i posiadałem też paszport dyplomatyczny polski. Skandaliczne jest to, że w tej sprawie w ogóle postawiono mi zarzuty. Dodam, że nigdy administracja skarbowa nie miała wątpliwości co do tego, w jaki sposób rozliczam prywatne podatki oraz podatek VAT. Skandaliczne też jest to, że prokuratura potrzebowała trzech lat, żeby ustalić to, co wszyscy wiedzą - że mieszkałem na stałe za granicą - powiedział Paweł Wojtunik.
Całej rozmowy reportera RMF FM Krzysztofa Zasady z Pawłem Wojtunikiem można wysłuchać poniżej.
Były szef CBA nie wyklucza cywilnego pozwu o zadośćuczynienie wobec prokuratorów, którzy stali za tymi działaniami.
Według PK wśród zbadanych spraw w 163 stwierdzono istotne nieprawidłowości.
Spośród wszystkich 200 spraw 51 opisano w odrębnych kategoriach jako: "postępowania dotyczące Prokuratora Regionalnego w Lublinie" oraz "postępowania wszczynane wobec niezależnych sędziów i prokuratorów".
Spośród 149 pozostały postępowań - dotyczących w wielu przypadkach niezwykle głośnych i budzących zainteresowanie zdarzeń - w 112 stwierdzono szereg poważnych zastrzeżeń, które - według PK - powinny skutkować odpowiedzialnością karną i dyscyplinarną.