Około 2030 roku przestaniemy umierać na raka - zapowiada znany francuski chirurg i genetyk Laurent Alexandre, szef francusko-belgijskiej firmy „DNAVision”, zajmującej się sekwencjonowaniem DNA. Twierdzi on, że choroby nowotworowe przestaną zabijać dzięki jednoczesnemu rozwojowi medycyny, informatyki i nanotechnologii.

Szef firmy "DNAVision", która specjalizuje się w odczytywaniu kolejności par nukleotydowych w cząsteczkach DNA, zapewnia, że wszystkie typy raka staną się około 2030 roku po prostu chorobami chronicznymi - takimi jak AIDS. Zdecydowana większość pacjentów przestanie na nie umierać, bo dla każdego z nich będzie opracowywane skuteczne "leczenie na miarę".

Będzie to wymagało za każdym razem analizy ponad 20 miliardów informacji - m.in. genetycznych - ale dzięki szybkiemu rozwojowi informatyki przestanie to być problemem. Zdaniem francuskiego specjalisty, że lekarze będą musieli mieć jednocześnie większe kompetencje właśnie w dziedzinie informatyki.

W swojej książce "Porażka raka", która właśnie ukazała się we francuskich księgarniach, Laurent Alexandre twierdzi, że wszystkie rodzaje chorób nowotworowych będą bardzo wcześnie wykrywane we krwi - zanim ich obecność stanie się widoczna dzięki dotychczasowym metodom badań. Według niego około 2030 roku chorzy na raka będą żyli średnio tylko dwa lata krócej niż pozostali ludzie.

(mpw)