Cysterna z toksycznym i wybuchowym tlenkiem etylenu już nie zagraża mieszkańcom Nowego Sącza. Z centrum miasta została przetoczona na obrzeża. Tam specjaliści spróbują ją uszczelnić.

Do póżnych godzin nocnych straż pożarna i specjalne jednostki ratownictwa chemicznego zabezpieczały cysternę, z której wyciekała bardzo niebezpieczna substancja - tlenek etylenu. Wyciek zauważyli w poniedziałek po południu pracownicy kolei. Dworzec kolejowy w Nowym Sączu, gdzie wykryto usterkę cysterny został zablokowany na prawie 8 godzin. Zamknięto ruch uliczny w rejonie dworca PKP. Wyłączono trakcję elektryczną. Nie było natomiast potrzeby ewakuacji okolicznych mieszkańców.

Cysterna z tlenkiem etylenu była transportowana z Płocka do odbiorcy w Słowacji. Gaz jest stosowany do dezynfekcji narzędzi szpitalnych i produkcji barwników, detergentów i opakowań plastikowych. Jest niebezpieczny dla zdrowia, a w połączeniu z powietrzem tworzy mieszankę wybuchową - do wybuchu wystarczy 3-procentowe stężenie. W tej chwili dworzec jest już otwarty dla ruchu pociągów. Sytuacja wróciła do normy. Posłuchaje relacji zakopiańskiej reporterki radia RMF FM, Doroty Sułkowskiej:

Na zdjęciu: Specjalna jednostka ratownictwa chemicznego z Oświęcimia

foto Dorota Sułkowska RMF Zakopane

06:20