Sonda Dawn przesyła kolejne, coraz dokładniejsze zdjęcia planetoidy Westa. NASA wysłała Dawn, by dokładniej zbadała jedne z największych obiektów pasa asteroid, Westę i planetę karłowatą, Ceres. Pomiary i obserwacje wykonane podczas tej misji mogą pomóc lepiej zrozumieć mechanizmy, które doprowadziły do powstania planet naszego Układu Słonecznego.

Sonda Dawn wystartowała w swoją podróż we wrześniu 2007 roku. Na orbitę Westy wejdzie już 16. lipca, w odległości około 188 milionów kilometrów od Ziemi. NASA opublikowała właśnie zdjęcie, wykonane 20 czerwca. W tej chwili sonda jest około 150 tysięcy kilometrów od swego celu. Obliczenia wskazują, że Dawn zostanie "przechwycona" przez siłę grawitacji planetoidy, gdy oba obiekty będzie dzieliło mniej więcej 16 tysięcy kilometrów.

Pierwsze pomiary zaplanowano na sierpień, kiedy sonda znajdzie się 2700 kilometrów od planetoidy. Przez kolejny rok Dawn będzie wykonywać zdjęcia powierzchni planetoidy i prowadzić pomiary zmierzające do określenia jej składu i budowy. Stopniowo też zacieśni swoją orbitę, znajdzie się nawet w odległości około 200 kilometrów od powierzchni Westy.

Po zakończeniu pierwszego etapu misji, Dawn wyruszy na spotkanie z planetą karłowatą Ceres. Dotrze tam na początku 2015 roku. Ceres jest około 2 razy wieksza od skalistej Westy. Różni się od niej budową. Jej skaliste jądro pokrywa gruba warstwa lodu.

Jak się oczekuje porównanie obu ciał niebieskich, których powierzchnia kształtowała się w odmienny sposób może znacząco zwiększyć naszą wiedzę o wczesnych etapach rozwoju Układu Słonecznego.