Paryżanom obsuwa się grunt pod nogami - dosłownie. Zdjęcia satelitarne wykazały, że zapadają się dwa szerokie pasy ziemi na północy miasta. A wszystko przez tunele budowane dla nowej linii szybkiego metra.

Zapadająca się ziemia w przyszłości może zagrozić takim budynkom jak prezydencki Pałac Elizejski i ważny dworzec kolejowy - Saint Lazare, a także zabytkowym kamienicom niedaleko Luwru. Zdaniem kilku specjalistów Stołeczne Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej popełniło poważny błąd drążąc tunele w miękkiej wapiennej warstwie paryskiego gruntu. Gdyby tunele były drążone głębiej, to prawdopodobnie ziemia by się nie zapadała, ale prace na większej głębokości kosztowałyby drożej, a przedsiębiorstwo nie chciało wydać zbyt dużo pieniędzy. Afera jest tym bardziej niepokojąca, że już w przeszłości z powodu drążenia tuneli metra kilka budynków się zawaliło, a mieszkańcy musieli zostać ewakuowani. Ziemia pod stopami Paryżan przypomina szwajcarski ser. Oprócz tuneli metra pełno tu bowiem starych kamieniołomów, korytarzy i katakumb.

Posłuchaj naszego paryskiego korespondenta Marka Gładysza:

03:00