Zwycięzcą tegorocznego XIV Konkursu Chopinowskiego został Yundi Li, 18-letni pianista z Chin. Polaków nie było wśrod laureatów. Być może, jak powiedział przewodniczący jury, prof. Andrzej Jasiński, Polakom brakuje odpowiedniej wrażliwości...

Osiemnastolatek studiuje w Wyższej Szkole Sztuki w Shenzhen. Jak podkreślali jurorzy - Chińczyk nie wzbudza u słuchaczy skrajnych emocji. "Nie jest on typem człowieka, którego jedna część słuchaczy wielbi, a druga nienawidzi".

Druga nagroda przypadła Argentynce, Ingrid Fliter. Trzecie miejsce - Rosjaninowi Aleksandrowi Kobrinowi. Yundi Li, jako laureat I nagrody otrzyma złoty medal, laurowy wieniec i 25 tysięcy dolarów nagrody. Jednocześnie do podziału z innym Chińczykiem, Sa Chenem, Yundi Li dostał nagrodę Towarzystwa im. Fryderyka Chopina za najlepsze wykonanie poloneza. Nagrody zostaną wręczone dziś wieczorem podczas koncertu galowego w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Yundi Li jest pierwszym w historii chińskim zwycięzcą Konkursu Chopinowskiego. Posłuchaj ogłoszenia werdyktu jury:

Polaków, w pierwszej szóstce, niestety zabrakło. Dlaczego? To pytanie, przewodniczący jury konkursowego pozostawił bez odpowiedzi. Profesor Andrzej Jasiński, gość Krakowskiego Przedmieścia 27 dodał jedynie, że, być może, Polakom brakuje odpowiedniej wrażliwości. "W naszym kraju ta wrażliwość nie jest rozwijana wcześnie a dużo młodzież woli słuchać muzyki hałaśliwej, która szkodzi uszom" - powiedział profesor Jasiński. A muzyka Chopina, ta niechałaśliwa rozbrzmiewała w Filharmonii Narodowej przez dwa tygodnie. Ci, którzy nie słyszeli jeszcze jak grają laureaci tegorocznego konkursu mogą posłuchać ich jeszcze trzy razy podczas koncertów laureatów: w piątek, sobotę i niedzielę.

08:11