Tysiące zwolenników libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego starły się wczoraj z jego przeciwnikami na Placu Zielonym w centrum stolicy Trypolisie. Według relacji świadków na ulicach słychać było strzały i widać było płonące samochody - podała agencja Reutera.

Na ulicach gromadzą się grupy ludzi, których usiłują rozpędzać policjanci, używając do tego celu gazu łzawiącego. Demonstrujący rzucają kamieniami w billboardy z wizerunkiem Muammara Kadafiego.

Ludzie na ulicach śpiewają "Allah akbar" i rzucają kamieniami w podobizny Kadafiego - powiedział świadek wydarzeń w rozmowie telefonicznej z agencją Reutera. Policja wszędzie używa gazu łzawiącego, dostaje się nawet do domów - dodał.

Do tej pory demonstracje przeciw reżimowi ograniczały się do miast położonych na wschodzie kraju, który jest słabiej kontrolowany przez Kadafiego, dlatego najnowsze wydarzenia mogą oznaczać pewien przełom - zauważa agencja.

Według ogłoszonego w niedzielę komunikatu Human Rights Watch, od rozpoczęcia ruchu protestu przeciwko reżimowi Kadafiego zginęły już co najmniej 233 osoby.