Władze Chin zarządziły dwumiesięczne testy bezpieczeństwa sieci kolejowej. W sobotę w kolizji dwóch szybkich pociągów zginęło co najmniej 39 osób. Wcześniej informowano o ponad 40 ofiarach.

Szybki pociąg wjechał w tył drugiego szybkiego składu, który stał unieruchomiony na torach przez uderzenie pioruna. Wykoleiło się sześć wagonów a cztery spadły z około 20-metrowego wiaduktu. Ponad 190 zostało rannych.

Chińskie władze chcą sprzedawać swoje pociągi do krajów Ameryki Łacińskiej i na Bliski Wschód. W ubiegłym miesiącu z wielką pompą otwarto połączenie z Pekinu do Szanghaju, jednak kilka dni później awaria sieci energetycznej spowodowała utrudnienia na 1300-kilometrowej linii.